Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Góry, tam świat nie jest ponury :)



Majówka idealna! Mamy piękną pogodę. Brzdąc niesamowicie dobrze znosi całodzienne spacerowanie i pobyt w gościńcu. Jest przeSuper. Oczywiście w boczki codziennie wchodzą lody i sute obiady, ale przy takiej ilości ruchu myślę, że się to na wadze nie odbije. Zresztą zobaczymy. Na razie cieszę się chwilą, dzisiaj kolejny szczyt do zdobycia ;)

  • martiniss!

    martiniss!

    2 maja 2018, 11:49

    Ale widoki!! A podłoże wymagające do spacerowania :)