Dzisiaj wieczorem już chciałam odpuścić ćwiczenia, poczułam brak motywacji. Pomyślałam "po co chudnąć, przecież są grubsze ode mnie, i się nie przejmują". Ale weszłam tutaj na vitalie, i poczytałam niektóre pamiętniki, później weszłam na youtube i łał byłam oszołomiona Mel B. Płacę miesięcznie 45 euro za siłownie (na której jest zumba) co w przeliczeniu na Polskie wynosi około 180zł. a nie czuję tam takich efektów jak z nią, jest po prostu osobą tak bardzo motywującą i wspaniałą że ćwiczenia z nią dają również radość. Pełna pozytywnej energii :) Dzisiaj nie jadłam podiwczorka, a kolację zjadłam godzinkę wcześniej, byłam nad wodą i nie było czasu ani ochoty.
ŚniadanieI (07.15) - Płatki zbożowe z mlekiem 0,1%
ŚniadanieII (09.30) - pół kromki ciemnego chleba z połową plasterka szynki z indyka
Obiad (14.00) - 3/4 woreczka kaszy gryczanej z sosem z mięsem drobiowym + 3 plasterki ogórka w occie
Kolacja (19.00) - Good Morning Flakes z jogurtem naturalnym 0,1% (150g) z plasterkiem świeżego ananasa i 3 truskawkami.
Ćwiczenia : Mel B brzuch, Mel B nogi, Mel B pośladki + około 6 km na rowerze
patrycja19971997
19 czerwca 2013, 23:52Też ćwiczę z Mel B ;) Ale nie wiem czy wiesz, ale jesz strasznie mało! Nie wiem czy tu się nawet 800 kcal uzbiera, przemyśl to :)