Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imie Magda, aktualnie mieszkam za granica. Wakacje u nas zaczynaja sie 20.07, planuje do tego czasu z wagi zrzucic okolo 5kg :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2047
Komentarzy: 22
Założony: 1 czerwca 2013
Ostatni wpis: 14 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
datlight

kobieta, 27 lat,

166 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Rozmiar 34

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Witam was. Dawno tu nie byłam ponieważ razem z wyjazdem wakacyjnym do Polski zniknęło całe zaparcie, ćwiczenia, dieta wszystko poszło na marne. Nie wiem z jakiego powodu dzieje się tak a nie inaczej ale za każdym razem kiedy jestem w Polsce nawet na tydzień na wadze pojawia się dodatkowo od 5kg-6kg. No więc waga przed wyjazdem wahała się między 58kg a 59kg więc kiedy stanęłam na niej ponownie po powrocie z Polski widząc 65.6kg byłam załamana..po niecałych dwóch miesiącach waga spadła do 61kg. W październiku znów odwiedziłam kraj, tym razem nie na 6 tygodni ale na zaledwie 5 dni, nie miałam możliwości ćwiczenia więc tym razem postanowiłam chociaż trzymać się diety, tak więc zrobiłam. Jednak jakimś cudem po powrocie do Niemiec na wadze 65.1kg. Kiedy pomyślałam o tym że całe moje starania poszły na marne diety trzymałam się tylko w połowie a ćwiczenia odpuściłam sobie całkowicie. Na początku grudnia skończyła się umowa na siłowni więc postanowiłam jej nie przedłużać i spróbować jedynie ćwiczeń w domu (z Mel B, Ewą Chodakowską itp.)i biegania, jazdy na rolkach bądź pływania. Wiedziałam że zbliżają się Święta, więc pomyślałam że zacznę od 1stycznia, aczkolwiek od końca października do teraz waga spadła sama do 62kg. Przypomniało mi się o Vitali i pomyślałam że znów zacznę tu pisać bo jednak świadomość o tym że nie jestem jedyną która dąży do wymarzonej figury, daje motywacje.

A więc dzień dzisiejszy był zły ze względu na dietę. Nie miałam niestety czasu zjeść za wiele i o wyznaczonych porach ponieważ praktycznie cały dzień spędziłam poza domem. Mój codzienny jadłospis składa się z 5 posiłków i liczy max 1500kcal, i nie zdarza mi się jeść po 18, tak więc dzisiejszy dzień jest WYJĄTKIEM. :)

07.00 -  kromka ciemnego chleba ziarnistego z szynką z kurczaka i pomidorem
14.00 - jabłko, kromka ciemnego chleba ziarnistego z serkiem Almette
20.00 - jogurt truskawkowy (200g,2% tłuszczu.)

Ćwiczenia :
Mel B 5 min rozgrzewka
Mel B pośladki
Mel B 8 min ABS
10 min Tiffany Rothe shaking waist
Ewa Chodakowska brazylijskie pośladki

Rolki jak słyszałam są również dobrym sportem, więc wybrałyśmy się z koleżanką która również stara się schudnąć i wyrzeźbić ciało. Łącznie zrobiłyśmy 6 km.





22 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Dziś znów ból głowy, z tym że tym razem spowodowany nagłą zmianą ciśnienia. No i nienawidzę deszczu, więc drzemka która miała trwać jakies 40 minut przeciągneła się do 3 godzin.. Ale wieczorem całe szczęście już się poprawiło także postanowiłam że pujdę pobiegać, a co.. Mam cholernz problem z tym Squat Challenge, nienawidzę przysiadów.. Dzisiaj już chciałam skończyć, ale mówię nie już prawie połowa, muszę dać radę.


Śniadanie I        (07.15)     - płatki owsiane z mlekiem 0,1%
Śniadanie II       (09.30)     - 2 plasterki świeżego ananasa + trochę malin
Obiad                (14.00)     - 3/4 woreczka ryżu z pieczonymi warzywami (groszkiem, pieczarkami i połową cebuli)
Podwieczorek    (17.00)     -  serek ziarnisty 0,1%
Kolacja              (19.30)     - płatki zbożowe z migdałami i mlekiem 0,1%


Ćwiczenia : 105 przysiadów, około 4 km biegania (30 minut), Mel b pośladki, Mel b nogi, Mel b abs, Mel b brzuch






21 czerwca 2013 , Komentarze (4)

  Dalej Mel b, pot ze mnie leci jak nigdy i odczuwam efekty, oby tak dalej. Te ćwiczenia to po prostu cud. Nie wiem czy wykonuję coś źle, ale przy treningu brzucha, odczuwam ból szyji.Nie wiem z jakiego to powodu.. Może któraś z was, mogłaby pomóc ? :)
Normalnie obiaj jem o 14 i wiem że dzisiaj jest za duża przerwa między obiadem a podwieczorkiem, ale bolała mnie głowa i zaraz po powrocie ze szkoły położyłam się spać.. Zazwyczaj nie jem makaronu a z zapiekanym serem to już w ogóle nie, ale w szkole na gotowaniu każdy jadł i zachwalał więc i ja skusiłam się na trochę, i postanowiłam potraktować to jako obiad.

Śniadanie I       (07.15)     - płatki owsiane z plasterkiem ananasa i mlekiem 0,1%
Śniadanie II      (09.30)     - 5 truskawek + pół plasterka ananasa
Obiad               (11.30)     - zapiekanka z makaronem
Podwieczorek   (17.00)     - 3 plastry ananasa
Kolacja             (20.00)     - Good Morning Flakes z jogurtem 0,1% + plastrem ananasa+3 truskawki


Ćwiczenia : 100 przysiadów, Mel b brzuch, Mel b pośladki, Mel b nogi, Mel b cardio





19 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Dzisiaj wieczorem już chciałam odpuścić ćwiczenia, poczułam brak motywacji. Pomyślałam "po co chudnąć, przecież są grubsze ode mnie, i się nie przejmują". Ale weszłam tutaj na vitalie, i poczytałam niektóre pamiętniki, później weszłam na youtube i łał byłam oszołomiona Mel B. Płacę miesięcznie 45 euro za siłownie (na której jest zumba) co w przeliczeniu na Polskie wynosi około 180zł. a nie czuję tam takich efektów jak z nią, jest po prostu osobą tak bardzo motywującą i wspaniałą że ćwiczenia z nią dają również radość. Pełna pozytywnej energii :) Dzisiaj nie jadłam podiwczorka, a kolację zjadłam godzinkę wcześniej, byłam nad wodą i nie było czasu ani ochoty.


ŚniadanieI        (07.15)     - Płatki zbożowe z mlekiem 0,1%
ŚniadanieII       (09.30)     - pół kromki ciemnego chleba z połową plasterka szynki z indyka
Obiad               (14.00)     - 3/4 woreczka kaszy gryczanej z sosem z mięsem drobiowym + 3 plasterki ogórka w occie
Kolacja             (19.00)     -  Good Morning Flakes z jogurtem naturalnym 0,1% (150g) z plasterkiem świeżego ananasa i 3 truskawkami.


Ćwiczenia : Mel B brzuch, Mel B nogi, Mel B pośladki + około 6 km na rowerze









19 czerwca 2013 , Skomentuj

Na dworze upał, z tego powodu odwołali nam 2 ostatnie lekcje, więc wróciłam ze szkoły i od razu na ogródek do opalania. Wieczorem nie mogłam jeść, to znaczy jadłam normalnie jak zawsze ale zmuszałam się, było zbyt gorąco, na myśl o zwykłej wodzie z lodem aż przyjemnie mi się robiło, na szczęście miałam jeszcze zimny jogurcik. :) Włączyłam w końcu Polską klawiaturę, więc będę mogła pisać normalnie, nareszcie... Ptrzę na notes w którym od 27 stycznia zapisywałam co jem, i tak boleję nad tym majem w którym ją zaniedbałam i zastanawiam się co było by teraz gdybym się trzmała..


ŚniadanieI        (07.15)     - płatki owsiane z mlekiem 0,1%
Śniadanie II      (09.30)     - kawałek arbuza
Obiad               (14.00)     - woreczek kaszy grzczanej z sosem z mięsem drobiowym + 4 plasterki ogórka w occie
Podwieczorek   (17.00)     - jogurt truskawkowy 0,1%
Kolacja             (20.00)     - Good Morning Flakes z jogurtem naturalnym 0,1% (150g)


Ćwiczenia : 100 brzuszków + 80 przysiadów







17 czerwca 2013 , Skomentuj

Początek tygodnia, na dworze słońce upał.. Nic jak wcisnąć się w strój wziąść ręcznik i nad wodę. W środę zapowiadają u nas 33 stopnie, więc wybieramy się z przyjaciółką na plaże, może będę mogła w końcu zrobić jakieś zdjęcie i wstawić :) Już jutro znów zaczynam ćwiczyć normalnie, dzisiaj niestey jeszcze jestem "niedysponowana" :))


Śniadanie I           (07.15)     - Good Morning Flakes z jogurtem naturalnym 0,1% (150g)
Śniadanie II          (09.30)     - jabłko
Obiad                  (14.00)     - pierogi 8 sztuk
Podwieczorek      (17.00)     - jogurt jagodowy (150g.) 0,1% + 1/4 jabłka
Kolacja                (20.00)     - musli z mlekiem 0,1% + 1/4 jabłka


Ćwiczenia : 75 przysiadów + 50 brzuszków






17 czerwca 2013 , Skomentuj

Uwielbiam bawić się w kuchni, a że brat miał ochote na pierogi to postanowiłam wstać rano i zabrać sie do pracy. Od 11.30 do 15.00 byłam zajęta lepieniem pierogów więc nie miałam czasu na nic kompletnie.




Śniadanie I                  (11.00)     - Płatki owsiane z mlekiem 1,5%
Obiad                         (15.30)     - pierogi 8 sztuk
Podwieczorek             (17.00)     - pół jabłka
Kolacja                       (18.35)     - płatki owsiane z mlekiem 1,5%



Ćwiczenia : niestety tylko 70 przysiadów, ale zaraz kiedy skończy mi się miesiączka zaczynam znów ćwiczyć






17 czerwca 2013 , Skomentuj

Dostałam "Te dni" a że mam z nimi problemy i dodatkowo cholernie mocno boli mnie brzuch nie mogę się przemęczać pierwsze dwa dni to najlepiej pokój i łóżko.. Nie miałam siły nawet czekać aż mama ugotuje obiad więc poszłam spać


Śniadanie          (10.00)      -  Good Morning Flakes z mlekiem 1,5%
Obiad               (15.00)      -  jogurt 1,5 z około 1 łyżką Good Morning Flakes
Podwieczorek   (17.00)      -  jabłko
Kolacja             (20.45)      - Good Morning Flakes z naturalnym jogurtem 0,1%
                         22.30        - 4 łyżki sałatki makaronowej



Ćwiczenia : nic





17 czerwca 2013 , Skomentuj

Przepraszam że nie pisałam, ale nie miałam zbytnio dużo czasu..Ale dzisiaj nadrobię zaległości z 4 dni, i będę już pisała na bieżąco. Piatek był nieco leniwy, nie miałam nawet czasu żeby pobiegać czy dłużej poćwiczyć, bo zabrałyśmy z koleżanką siostrę na festyn z okazji rozpoczęcia lata. Strasznie nudno było, i żałuję że nie spożytkowałam tego czasu na coś pożytecznego jak ćwiczenia.Z festynem jak zwkle wiąże się jedzonko, noo ale dałam radę nie zjeść do dużo.



Śniadanie I       (07.15)-     Good Morning Flakes z mlekiem 1,5%
Śniadanie II      (09.30)-     Jogurt ananasowy 0,1%   (150g)
Obiad              (15.00)-      1/2 woreczka ryżu z brokułami i groszkiem
Podwieczorek  (18.30)-      pół serka ziarnistego 0,1%
Kolacja            (21.00)-      pół bułki + pół kiełbasy + około 10 frytek NA FESTYNIE


Ćwiczenia - 50 brzuszków +  60 przysiadów








13 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Powracam do formy, piekny dzis dzien do cwiczenia. Zero sloneczka, tylko deszcz, wiec silownia to idealne rozwiazanie na spedzenia dnia. Wiec bylam na silowni, mamy tam rowniez kurs zumby ale niestety trenerka chyba zachorowala i odwolali. Jestem cholernie zadowolona z dzisiejszego dnia dalam rade z dieta i nawet znow zaczelam na silowni cwiczyc tak jak dawniej. Wczoraj zdecydowalam sie na "squat challenge" trzymajcie kciuki, przysiadow nie robilam okolo 8 lat i odkad pamietam zawsze byly dla mnie ciezkie :)))

Sniadanie I                        (07.15): "Good Morning Flakes" z jogurtem(150g) 0,1%
Sniadanie II                       (09.45): 1/2 kalarepy
Obiad                               (13.45): 1/2 woreczka ryzu z 2 brokulami i groszkiem
Podwieczorek                   (16.30): jogurt truskawkowy (150g) 0,1%
Kolacja                             (20.00): Platki owsiane z mlekiem 1,5%


Cwiczenia : 4 km biegania, 200 brzuszkow, 55 przysiadow, 100 cwiczen na nogi, 50 cwiczen na posladki.