ok, lecimy z tym koksem:-)
Krok 25 - Myśli sabotujące, czyli wszystkie myśli utrudniające nam osiągniecie celu!!!
o i tu mam pole do popisu :-)))) ! czasami mam wrażenie, że ja nie mam myśli sabotujących, bo za nim jeszcze pomyślę już ładuję coś niedozwolonego, ponadplanowego do wygłodniałego pyska:-)))
a te wszystkie "to tylko kawałeczek", "to owoce - są zdrowe", "tylko raz", "jutro zacznę od nowa"...eh klasyka!
No ale co z tym zrobić? ZWALCZYĆ!!!
Krok 26: Rozpoznaj błędy w myśleniu, czyli upiorna 9 powszechnych błędów w myśleniu.
1. "Wszytko albo nic" - albo jestem na diecie albo nie, albo zwyciężam albo daję sobie spokój
2. Pesymistyczne przewidywania - skoro w tym tygodniu schudłam tylko 0,5 kg to nigdy nie schudnę....
3. Przesadnie optymistyczne przewidywania, czyli przecięcia w drugą stronę - skoro mi tak dobrze idzie to ten jeden kawałek więcej mi nie zaszkodzi.....
4. Uzasadnienie emocjonalne - bo było mi smutno....
5. Czytanie w myślach, czyli co inni o mnie wiedzą i myślą....jak nie zjem tego to wezmą mnie za dziwadło....
6. Łudzenie się - czego oko nie widzi....
7. Nieprzydatne zasady: np. nie mogę marnować jedzenia...
8. Uzasadnienie, czyli "co ma piernik do wiatraka": np mogę to zjeść bo jest za darmo
9. Przesada, czyli pamiętaj wiara przenosi góry,a nie "nie dam rady....:-(((("
Krok 27: Technika 7 pytań, czyli jak walczyć z pokusami....
Przykład: myśl "to tylko kawałeczek..."
1. Jaki błąd myślowy?: Łudzenie się
2. Co świadczy o tym, że ta myśl może być fałszywa: nie miałam tego w jadłospisie
3.Czy istnieje inne wyjaśnienie lub inny sposób spojrzenia na tę sprawę - to kawałek ponad normę, takie kawałki doprowadziły to mojej nadwagi...
4. Jaki jest najbardziej prawdopodobny wynik tej sytuacji? Muszę twardo powiedzieć "nie ma mowy"! i zająć się czym innym (np. ja w tej chwili opisuję to wszytko by nie myśleć o jedzeniu :-))))
5. Jaki jest skutek tego, że ta myśl mnie przekonuje i jaki może być rezultat zmiany myślenia? - Jeżeli w nią uwierzę to ulegnę,a później będę czuła się źle....a jak to się odbije na mojej wadze?
6. Co powiedziałabym przyjacielowi gdyby znalazł się w takiej sytuacji? - Dasz radę!
7. Co powinnam zrobić? - POWIEDZIEĆ GŁOŚNO NIE MA MOWY!!! i zająć się czym innym :-))))
Ok, łatwo powiedzieć...o i to jest myśl sabotująca:-)))) Dla wygody postaram się skupić na p. 7 :-)))))
W dalszej części autorka programu podpowiada jak radzić sobie na przyjęciach, w restauracji czy podróży...czasami wrócę do niej jeszcze, a na razie....
Wygrzebałam mój stary dziennik odchudzania z 2005 roku! I co brutalna prawda!!! Ruch - a właściwie mnóstwo ruchu + liczenie kalorii = sukces! I oczywiście mądrości :-))))
"Nie przytyłam w ciągu 1 miesiąca, to i nie schudną w ciągu 1 miesiąca"
oraz motto na obecne odchudzanie:
"Odchudzane to nie bieg na 100m. Lepiej go porównać do maratonu, do którego trzeba dobrej kondycji i dużej wytrwałości"
której sobie i wszystkim "Vitalijkom" życzę
czarne.mysli
3 lutego 2010, 13:31Bardzo mądrze napisane!
Alianna
3 lutego 2010, 13:23Fajne jest to, co napisałaś i prawdziwe... trzeba się samemu dyscyplinować, nikt za nas tego nie zrobi.
jankazbiegunapolnocnego
3 lutego 2010, 13:22te nmysli sabotujace-chyba kazda z nas to zna:) a porady genialne, od razu odechciewa sie jesc:)
Pamela1
3 lutego 2010, 13:20Ja jestem na drugim tygodniu tej diety ;)) ...ale podczytuje tez u Ciebie:))) Pozdrawiam!