Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zwalczyłam lenia!!!!


I znów przerwa....ale dziś pierwszy sukces! zwalczyłam lenia i poszłam na siłownię....CyberKardio z Shape'a zaliczony....a rano program "Slim in 6"...czyli ładnie....
tylko gryzie mnie sumienie za wczoraj....jadłam wieczorem zupełnie bez sensu..wciągnęłam czekoladę, aż mnie zemdliło...ehhh
a miało być tak pięknie...nowa robota...mniej stresu...a tu "zamienił stryjek...." wracam późno, robię nie to co chciałam...i jakoś tak beznadziejnie.....i jeszcze zimno na dworze...ale mam doła....ratunku!!!!