Witam,
mam chyba syndrom odstawienia!!! Śniło mi się, że kupiłam i zjadłam wiiiiiielką pakę chipsów!!!
Dziś zjadłam prawie to co zaplanowałam tzn. nie miałam w planach 2 kostek gorzkiej czekolady - została mi z wczoraj......:-(((((((
Śniadanie:
koktajl: kefir 0%, 1/2 mongo, 1 pomarańcza, 3 łyżeczki siemienia lnianego, 2 "tekturki" pełnoziarniste
II Śniadanie: jogurt naturlany bez cukru
Obiad: pstrąg z grilla, kalafior z łyżką śmietanki i gałki muszkatołowej, szpinak
Podwieczorek: 1 pomarańcza, 2 kostki gorzkiej czekolady
Kolacja: 60 g makaronu pełnoziarnistego (waga suchego), sos ze szpinaku, 1 łyżka żółtego sera nisko tłuszczowego, 1 łyżeczka fromage.
W ogóle dziś byłam nie do zniesienia momentami - byłam jakaś głodna, zła.... to pewnie przez te chipsy :-)))))
Ćwiczonka zaliczone - "trener" w formie, więc wracamy do P90X - dziś ramiona, barki+brzuch
Plan jedzeniowy na jutro przygotowany! Czekolady już nie ma w lodówce, więc jest szansa na pełną realizację!!!
Pamela1
30 stycznia 2010, 19:26A ja jestem zla przez ksiezyc ,zime i tak ogolnie tez chodze ciagle glodna...i tu sie przyznaje swiadomie dzisiaj podjadalam...troche tekturek,jogurt i jablka.Niby nic,ale to duzo wiecej niz powinnam :(( jutro bedzie lepiej ;))