Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po 2 tygodniach pora się odezwać - aktualne foto
;)


*chowa głowę w piasek*
zawalam na całej linii.

jest dziwnie.
i to bardzo. 

ale nie powinnam narzekać.
zawsze może być gorzej.

waga się waha od 67.4 - 68.9
jest @.
może być  

czemu nie może być tak, jak ja chce?

aktualne foto, jakość niczym jak kalkulatorem.






to ostatnie, spodnie rozmiar 27, koszula rozmiar S.
nie czuje tego.
w ogole.
patrze w lustro, dalej 80kg, dalej grube nogi, ogromny spasiony brzuch.
odechciewa sie wszystkiego.
motywacja? a co to?
jakieś poczucie działania, czy chęć do walki?
hahaha
tak.
.


  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    17 lutego 2014, 22:47

    Wow, ej naprawdę nie wyglądasz na te 68 kg! Dałabym Ci max 63 kg, wow, serio wow.! Nie jesteś gruba!

  • mojeparanojee

    mojeparanojee

    15 lutego 2014, 18:03

    nie wyglądasz na taką wagę, serio! ja mam 61kg a o rozmiarze S mogę tylko pomarzyć ;/ i pytanie, jak to robisz, że chodzą Ci gify we wpisach? mi nie chcą chodzić -.-

  • Invisible2

    Invisible2

    15 lutego 2014, 16:22

    ale masz fajne nogi :)