dzisiaj rano zumba
bieganie zaliczone 10x 1min/1min
od jutra planowo 5x 1min/2min,
ciekawe czy dam radę? zrobię sobie chyba jednak dzień przerwy. według planu powinnam biegać trzy-cztery razy tygodniowo. już jestem zmęczona, nogi zaczynam czuć, są nieco obolałe, jakby ciężkie. lepiej dam im się zregenerować i pobiegam w piątek, a na jutro wymyślę sobie coś w domu, a może na basen skoczę. tak, woda to dobry pomysł :)
zjadłam dzisiaj trochę za dużo, ale tragedii nie ma.
w sobotę jadę na giełdę, po autko:))) mam nadzieję,ze trafi się coś ciekawego:) już się nie mogę doczekać :)
Nikki23
27 czerwca 2013, 21:19Uff, tak samo czuję się po moim dzisiejszym łażeniu. Nogi mi do tyłka włażą, za przeproszeniem :P Koniecznie pochwal się autkiem :)
vita69
27 czerwca 2013, 12:39podziwiam za bieganie, ja nie lubię i żadna siła mnie do tego nie zmusi :P trzymam kciuki za autko!! moje właśnie stoi u mechanika i czekam na decyzję czy da się coś z nim zrobic czy idzie na złom:/
Mileczna
27 czerwca 2013, 12:03brawo!!! super ,że zacztnasz tak ładnie! Plan bardzo fajny...a basen to super pomysł na przerwe w bieganiu...aktywna przerwę. no niestety na poczatku nogi nie daja o sobie zapomniec tak szybko...ale później jest naprawde lepiej:))) Trzymam kciuki!!!