Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11 dzień


Już poniedziałek. Weekend tak okropnie szybko mi zleciał. Co jak co dieta się trzyma, kilogramy powoli się spalają :) Nie chcę tracić ich szybko , jednak poleciało mi dwa kilo w 9 dni. To że jestem tutaj i codziennie dodaje notki z podsumowania, jest pewnego rodzaju moją "spowiedzią" z dnia. Bardzo dodaje mi to motywacji !

Jedzenie : 

8:00-  mały jogurt jogobella

11:00- kanapka z chleba pszennego z chudą szynką i pomidorem

13:30- jabłko

16:30- mały kotlet mielony i sałatka warzywna

19:30- mleko z płatkami fitness

No i dzisiaj jest super ! 5 posiłków i dobre pory do jedzenia :D Ćwiczyłam dzisiaj 30 min na nogi. Najpierw Mel B, a potem moje własne ćwiczenia i rozciąganie. I Dziewczęta do was pytanie, czy znacie jakieś skuteczne ćwiczenia na tylną stronę ud ? Szukałam w internecie ale jakoś żadne nie wzbudziło mojego szczególnego zainteresowania, nie czułam też żeby działały :( 


Jadłam ostatnio takie cudeńko <3 Moje ulubione owoce już nadchodzą <3

  • ariss

    ariss

    10 marca 2014, 20:27

    O tak, owocki się zbliżają :) ! ja też uważam mój pamiętnik za "spowiedź" i bardzo mi to pomaga! Ale moje spowiadanie jest zbyt prywatne, więc nie udostępniam pamiętnika :D życzę wytrwałości :)!