Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sesja, sesja, sesja


Dzisiaj się zmierzyłam i zanotowałam 2 cm mniej w talii i 2 cm mniej w obwodzie brzucha, na wysokości pępka!! Jestem szczęśliwa i oczywiście walczę dalej.;) 

Tak naprawdę robię wszystko byle się nie uczyć.;) Aaaa zabierzcie mi komputer, bo nie zdam. No, ale nic muszę się zebrać i wziąć za tę ekonomię. Podejście nr 5676, + 2 zaśnięcia.;) I jeszcze ten ustny z hiszpańskiego jutro, muszę przypomnieć sobie słówka i gramatykę. Wszystko jak zwykle na ostatnią chwilę..;D Dlaczego nie mogę by poukładana i zorganizowana?! Dobrze, że chociaż wczoraj zdałam co tygodniową wejściówkę z geomorfologii. Zostały jeszcze tylko 3 i koniec z tymi ćwiczeniami.;) 
Tegoroczna sesja to prawdziwy pogrom, zeszłoroczna to było nic w porównaniu do tej. Jeżeli zdam wszystko będę najszczęśliwsza na świecie i dumna z siebie jak nie wiem! 

No nic czas przysiąść do nauki, sama niestety nie wejdzie do głowy..:)  


Ehh tak bardzo chciałabym żeby lato wróciło..
  • Lililajj

    Lililajj

    21 stycznia 2014, 19:25

    Jestem pewna ze zaliczysz wszystko.w terminie, ba! I to z bdb stopniami

  • Halincia01

    Halincia01

    21 stycznia 2014, 18:37

    Jasne że zdasz! całkowicie się zgadzam z moją poprzedniczką! :D

  • bodyroxx

    bodyroxx

    21 stycznia 2014, 15:43

    Syndrom studenta. Ja mam tak samo :D Wszystko jest ciekawsze począwszy od ścierania kurzy, przez manicure, na porządkach w papierach skończywszy :P No ale nie można się uczyć cały czas :)Powodzenia w sesji! Oby poszło gładko :)

  • Maliniacz

    Maliniacz

    21 stycznia 2014, 14:36

    Dasz radę, trzymam kciuki:)

  • amnezji.smak

    amnezji.smak

    21 stycznia 2014, 14:25

    jak się pouczysz, to zdasz na pewno! :) powodzenia :)

  • amnezji.smak

    amnezji.smak

    21 stycznia 2014, 14:25

    jak się pouczysz, to zdasz na pewno! :) powodzenia :)