Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niewiedza kosztuje!


Cześć dziewczyny, myślałam,że minęły 3 dni od mojego ostatniego wpisu a tu tydzień minął... ten czas mi tak szybko leci, że sama nie ogarniam.

W tygodniu zawsze coś robię, a to obiad, sprzątanie, pranie, zakupy, basen, pozniej wraca mąż, zakupy, zazwyczaj gdzieś jedziemy coś trzeba załatwić itp... a w weekendy zawsze gdzieś jeździmy... w niedziele byliśmy na wycieczce w Więcborku, takie miasteczko w kuj-pom... jeździłam tam za dziecka na wakacje do "rodziny". 

Jak przyjechaliśmy do tego Więcborka to czułam się jakbym wróciła z zagranicy, tak wiele się zmieniło... tyle wspomnień. Cudowne uczucie. Chcieliśmy wypożyczyć kajak i popływać po jeziorze ale były tylko rowery wodne. Chyba kupimy sobie kajak żebyśmy mieli na wyłączność i moglibyśmy pływać gdziekolwiek nam się zamarzy... ale martwię się, że już niewiele popływam bo brzuch coraz większy.

Dziś dzień matki, zaraz idę do sklepu i zrobię ciasto dla mamy i teściowej. Będzie to banoffee. z bananami i masą kajmakową i bitą śmietaną czyli niebo w gębie i bomba kaloryczna w jednym

Po południu pierw będzie kawa z moją mamą a później pojedziemy do teściowej....

Kwiaty już mamy kupione, drobne upominki też. 

A w sumie to chciałam pisać o tym, że niewiedza kosztuje i o tym, że jest wiele rzeczy o których ludzie nie mają zielonego pojęcia a mieć powinni.

A więc, dzięki dwóm wspaniałym Vita-dziewczynom dowiedziałam się, że jest coś takiego jak spotkania z położną w czasie ciązy! Nigdy o tym nie słyszałam, więc pogooglowałam i się okazało, że każdej kobiecie w ciąży od 21 tygodnia przysługuje 1 spotkanie w tygodniu z położną. Natomiast od 32 tygodnia są to 2 spotkania w tygodniu.

Ma to na celu edukacji ciężarnej, przygotowania do porodu, nauki opieki nad niemowlakiem oraz sprawdzenie stanu zdrowia ciężarnej czy płodu. 

Pogooglowałam troszkę i dłużej i znalazłam wykaz położnych, które biorą udział w tym programie. Znalazłam dwie panie, które nie dosyć, że pracują w szpitalu, w którym zamierzam rodzić, to prowadzą szkołę rodzenia, do której chciałam iść. Idealnie.

Zadzwoniłam do jednej z nich i za tydzień mam zacząć spotkania, które będą odbywały się w szkole rodzenia:D

W związku z tym na chwilę obecną rezygnuję ze szkoły rodzenia, skoro mogę edukować się bezpłatnie, po co przepłacać :)

ale mimo wszystko jestem trochę zła, że nie ma informacji na temat takich spotkań z położną ogólnodostępnych...  powinna poinformować mnie o tym moja ginekolog... 

a swoją drogą pytałam koleżanki, które rodziły niedawno o te spotkania i żadna z nich nigdy o tym nie słyszała... to przykre. 

Mamy 20 tydzień ciąży a ja wciąż nie czuję ruchów maleństwa... ale czekam cierpliwie. Jakby nie było wyjścia nie mam ;)

a i jeszcze jedno... może któraś z Was mi doradzi... w sobotę wieczorem za późno zjadłam kolację (a mieliśmy grilla) i pełnym brzuszkiem położyłam się spać.

Obudziłam się w nocy bo było mi mega niedobrze mówiąc ogólnie i delikatnie. Wymiotowałam. Ulżyło mi trochę, wypiłam miętówkę i poszłam spać

Obudziłam się rano z takimi czerwonymi plamami na twarzy... mnóstwo czerwonych przebarwiem ( to nie są plamy wątrobowe).

Wcześniej też tak miałam jak wymiotowałam w I trymestrze to też zrobiły mi się takie plamy, zeszły po 2 tygodniach. 

Na chwilę obecną wyglądam masakrycznie, cala twarz jest czerwona na dodatek w plamy...

I pytanie moje jest takie czy może miałyście takie coś i jak sobie z tym radziłyście?

Nie chcę mieć tego na twarzy przez taki czas:)

a teraz fotomenu jak zawsze...

zazwyczaj są to moje śniadania bo później zapominam o zdjęciach....

 to wczorajszy obiad akurat, zbupa botwinka

 koktajl truskawka-banan-mleko

a tu placek z rabarbarem, który upiekłam dla naszych gości

moja duża waga też wynika z tego, że uwielbiam piec ciasta.... ;)

  • Happy_SlimMommy

    Happy_SlimMommy

    27 maja 2015, 21:50

    Byłam Kochana dziś na spotkaniu z położną która pracuje w szpitalu w którym mam zamiar rodzić i było super! no żałuje że wcześniej o tym nie wiedziałam:/ robiła ze mną wywiad, pokazywała mi ćwiczenia na przygotowanie krocza do porodu, omówiła mi plan porodu który obowiązuje w naszym szpitalu no super :) na poniedziałek umówiłyśmy się znowu i będę miała robione ktg :))

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      28 maja 2015, 08:15

      Ale super :) No to jednak takie spotkania to fajna sprawaa:) lepiej pozno niz wcale :) to ja juz chce na swoje spotkanie isc :)

  • Jogata

    Jogata

    27 maja 2015, 15:42

    A więc jeżeli chodzi o położną to może ona nawet pobrać Ci krew i zawieść na badania. Ja miałam ciążę prawie całą leżącą i z całym ktg położna przyjeżdżała do mnie na kontrolę. Co do plam to miałam tak jak zjadłam pomidora - i lekarz mi zabronił go jeść - pomyśl co mogło u ciebie wywołać reakcję alergiczną ...? Pamiętaj że ciało w okresie ciąży zachowuje się zupełnie inaczej niż przed. Jeżeli masz jakieś pytania to pisz jestem świeżą mamuśką :-) Pozdrawiam

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      27 maja 2015, 16:03

      Nie wiedzialam o tym... a podczas wizyt położnej odbywały się jakieś szkolenia/opowiadala co i jak np na temat porodu ? czy wizyta konczyła się tylko na sprawdzeniu Twojego stanu zdrowia?

    • Jogata

      Jogata

      28 maja 2015, 08:20

      Ja do szkoły rodzenia chodziłam.... ale oczywiście z racji że to moje pierwsze dziecko pytałam o wszystko jak mały pojawił się na świecie to też rozmawiałyśmy co i jak robię - trafiła mi się super babeczka.

  • irmina75

    irmina75

    27 maja 2015, 08:37

    w pirwszej ciąży późno czuje się ruchy... ale pierwszy "motylek" pamięta się na całe życie. dużo zdrówka :-)

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      27 maja 2015, 09:13

      bardzo bym chciała już poczuć swoje dziecię ...:) dziękuję ;)

  • wb1987

    wb1987

    26 maja 2015, 22:21

    Super, że udało się znaleźć położną :) mam nadzieję, że będziesz zadowolona. co do plam, to może od wymiotów popękały Ci naczynka?

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 22:24

      no bardzo sie cieszę, że sie o tym dowiedziałam :) pewnie to naczynka....

  • skrzydlata

    skrzydlata

    26 maja 2015, 21:12

    daj przepis na ciach ;p

  • Sunniva89

    Sunniva89

    26 maja 2015, 20:58

    jakie piękne dania....... oj ten placek z rabarbarem , kochana wProwadzam się do CIEBIE !

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 22:25

      zapraszam.., jutro wstawie foto z dzisiejszym specjalem ... :)

  • joyfully

    joyfully

    26 maja 2015, 16:52

    Te czerwone plamki to może popękane naczynka? Kiedyś takie miałam w okolicach oczu po wymiotowaniu.

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 22:24

      Możliwe, ze to własnie to...

  • NowaOnaaa

    NowaOnaaa

    26 maja 2015, 15:39

    skąd ja to znam kochana też uwielbiam ciasta... co do położnej to nie wiem ja jak narazie nie mam potomstwa więc nie wiem ale dobrze ze się wyedukowałaś :) udanego dnia i zrób zdjątka tej bomby kalorycznej... chętnie poślinię się na nią :)

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 17:52

      już się chłodzi :) jutro pstryknę foto i wstawię żeby trochę poszczuć;)

  • Happy_SlimMommy

    Happy_SlimMommy

    26 maja 2015, 15:01

    Dzięki za stronkę niestety nie ma mojego miasta. Natomiast zadzwoniłam do swojej przychodni i są takie spotkania!! kurcze no szkoda że tak późno się o tym dowiedziałam no ale umówiłam się na jutro na 15 można ? można! jak tylko człowiek to wie...

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 15:08

      No właśnie :) daj znać co było na takim spotkaniu bo ja jeszcze jestem przed::)

  • Happy_SlimMommy

    Happy_SlimMommy

    26 maja 2015, 14:39

    Zaliczam się do nie wiedzących o położnej !! Kurcze a jestem w 35 tc na jakiej stronie znalazłaś te informacje????

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 14:55

      Jeszcze nie jest za późno... może załapiesz się na kilka spotkań... ja swoją położna znalazłam na tej stronie : http://www.poprostupolozna.pl/polozne.html :)

  • 5kgw2ms

    5kgw2ms

    26 maja 2015, 11:34

    O widzisz przypomnialas mi o tej położnej. Jutro mam wizyte u gin to się popytam . co do plam to nie mam pojęcia może to od grilowego jedzonka coś cię uczulilo. Ciasto z rabarbarem chodzi za mną już od dawna . a co to za ciacho które pieczesz to z bananami????

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 11:51

      będę robiła pierwszy raz te ciasto... to w ogóle bez pieczenia jest.... wstawie zdjęcie jak mi wyjdzie i podam przepis ;)

    • 5kgw2ms

      5kgw2ms

      26 maja 2015, 12:12

      Ok

  • ewelka2013

    ewelka2013

    26 maja 2015, 11:00

    Pycha ciasto:-D a możesz podeslac link chętnie bym skorzystała

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 11:03

      jasne :) http://www.kwestiasmaku.com/blog-kulinarny/ciasto-kruche-z-rabarbarem-i-beza/ smacznego :)

    • ewelka2013

      ewelka2013

      26 maja 2015, 11:10

      Dzięki;-) Ja też wybieram się do położnej ale szpital w którym chce rodzic jest 80 km od mojej miejscowości ale chciałabym spotkać się z polozna.. Chocby kilka razy... Zwłaszcza ze 1 poród był koszmarem...

    • DwaWjednym

      DwaWjednym

      26 maja 2015, 14:56

      a tu przesyłam Ci link do tej kampanii o poloznych :) http://www.poprostupolozna.pl/polozne.html

    • ewelka2013

      ewelka2013

      26 maja 2015, 15:05

      Dzięki kochana:-D

    • ewelka2013

      ewelka2013

      26 maja 2015, 15:06

      Dzięki kochana:-D

  • Oktaniewa

    Oktaniewa

    26 maja 2015, 10:45

    ciasto wygląda pysznie. :) rośnij zdrowo :D