Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
# 8.

trening dziele na dwie części - skalpel koło 18, a reszta rano :)

Raczej mam psychiczny dyskomfort, że coś ze mnie "leci". Czy twój pasek jest aktualny? Jeśli tak, to gratuluję spadku 15 kg ;)

na studiach na pewno kogos poznasz ^^ :P powodzenia. menu super.

kochana szczuplutka to ty jesteś, i nie dziwie Ci się ze tak Ci mówili bo jestes laska jak się patrzy wymiary idealne ,proporcje, moje marzenie :*:*

no kurcze kochana , musi mi coś ruszyć bo naprawdę się załamię :( mam zastój od maja albo dłużej a już kurwa lipiec jest a ja "W lesie" :D nic nie zrobiłam ze sobą hahaha ; D masakra ile zmarnowałam czasu nawet nie wiem kiedy..chociaż w sumie miałam tyle nauki pod koniec że nie myślałam o dietowaniu..ale kurde muszę do szkoły wrócić super laska! :D a nie grubasek :( a Ty dodawaj jakiś nowy wpis czubku !;*

Wiem co czujesz - mam podobnie. Ładne menu! :)

Wiesz ludzie mówią że miłości poznaje się albo na studiach albo w pracy .... :). Więc może to będzi eten czas. Jejku jak ja bym chciała być na Twoim miejscu mieć te 19 lat :). O jak bym chciała. JESTES SZCZUPŁA I MASZ TAK MÓWIĆ TO TWOJA DUMA MA BYĆ A NIE!!!!!!!!!!!!! MENU SUPER :). PS. JA SWOJA PIERWSZĄ MIŁOŚĆ POZNAŁAM JAK MIAŁĄM 18 LAT, BYLIŚMY RAZEM 3 LATA ALE TE CZASY WSPOMINAM NAPRAWDĘ MIŁO :).

Ale po 2 godzinnym wysiłku fizycznym można zjeść batonika musli czy banana;D waże tyle co wczoraj i nie żałuję wcale ;p ;)

Po podliczeniu kalorii wyszło mniej niż 1300kcal na cały dzień, więc albo źle liczę albo aż tak nie zgrzeszyłam;D

kocham owsianke mogę codziennie jeść i się nie nudzi:)Zakochasz się ponownie!!!!

Ten wpis tak bardzo odzwierciedla moje dzisiejsze przemyślenia! A co do menu - pyszne, szczególnie śniadanie i podwieczorek ;)

Jakieś 3-4 łyżeczki zjadłam może;) chciałam ładne zdjęcie zrobić:D

Miłość kryje się tam, gdzie nawet się nie spodziewasz, wiem co mówię :)

Miłość sama przyjdzie nikt nie wie kiedy. ;*. Pozdrawiaam;)

ojj kochana, szukaj księcia bo sam się nie znajdzie jak mu w tym nie pomożesz haha ; D ;** a menu bardzo ładne, rozmaite i smaczne ; **

Masz rację, samo się nie zrobi! :D Też jestem zawiedziona trochę maturą :) Ci powiem, że nie przyklejają mi się, może to wina patelni, zawsze wleję trochę oleju i jest okeeej :)

Ja krecilam z wieloma, pisalam, mialam mnostwo znajomosci z imprez, ognisk itd. Nawet teraz jak jade do tego klubu w ktorym najczesciej bywam to znam mnostwo ludzi i ciagle tylko "czesc - czesc":D Mialam dwoch chlopakow przed tym co jest teraz ;p co prawda pierwszy byl przez tydzien, drugi przez 3 tygodnie, a cala reszta to tylko pare spotkan, czy pare telefonow i the end :D a tego wlasciwego odnalazlam w tamtym roku i juz jestesmy razem ponad 13 miesiecy :) pozno, bo pozno, ale go znalazlam :)

na pewno znajdzie się ten odpowiedni. Ja za to mam trochę inną sytuacje, u mnie jest tak że spotykam się i kręcę z wieloma chłopakami ale nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy z nimi .. nie wiem najlepsze jest to że chyba ze mną bo żadnego z nich tak na prawdę nie chcę. Ostatnio spotykałam się z chłopakiem który miał dziewczynę tak mi zamącił w głowie, że tylko jego chcę. I nie odpuszczę sobie go tak łatwo ; ) Więc jak będziesz miała tylko okazje staraj się, ale nie zakochuj ! ; )

Też się z tym zgadzam - nic na siłę. Sam się pojawi na horyzoncie :)