Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
09/09/2013


Brak wpisów przez ostatnie 4 dni były spowodowane małym urlopikiem i nawet nie zamierzałam zaglądać do komputera. Musiałam się troszkę wyciszyć...
Jedzeniowo wszystko ok (opisywać już dokładnie nie będę bo nie pamiętam co po kolei było Oczywiście jest małe ale.. w sobotę i w niedzielę - piwo
Niestety ale uwielbiam zimne piwko z sokiem i nie umiem mu się oprzeć choć raz w tygodniu.

Menu na dziś:
Ś: Omlet z dwóch jajek wiejskich, 1 serek homogenizowany 150 g
II Ś: jogurt activia truskawka/ananas, 1 średnie jabłko
O: nie zdążyłam wczoraj nic sobie przygotować więc będzie to co dostanę w sklepie: parówki odtłuszczone dla dzieci Sokoliki, 2 pomidory, jogurt naturalny 150-200 g.
P: jogurt naturalny 150 g, śliwki węgierki
K:  na tę chwilę nie mam pomysłu.

edit: kolacja była 2 kromki razowego chleba, 1 plaster wędliny, pomidor, herbatka ziołowa

  • MadameRose

    MadameRose

    10 września 2013, 00:17

    Co za szczęście, ze ja nie lubię alkoholu. Przynajmniej ten problem mam z głowy.... Powodzenia w walce z pokusami!

  • Mileczna

    Mileczna

    9 września 2013, 12:12

    czasami po prostu trzerba sie wyzerować :))))