DŁUGA MAJÓWKA. Dziś ostatni dzień urlopu. Cieszę się, że odpoczęłam. Elbląg ma cudowne miejsca do odpoczynku. REJS Statkiem PO TRAWIE trwa długo, ale o to chodzi. Zaliczyłam szlak niebieski po Bażantarii. Dziś grill. Przygotowałam posiłki do pracy na jutro. Wracam do diety i treningów. Jeśli tylko pogoda dopisze rower będzie moim transportem do pracy. Postanowienia, grunt to dobre chęci.
ognik1958
12 maja 2022, 10:46Hmm 13 to nie jest dużo ja często gęsto chodzę z dłuższych ładniejszych trasek albo jeździć tylko w jedną stronę w każdym razie chodzenie codzienne z musu do pracy z kijkami to obok dietki te 1500 kcal był patentem na zwalke 40 kg i... utrzymanie już po przez 10 latek ufff!!!
ognik1958
10 maja 2022, 22:14A daleko masz do pracy ja nie chwaląc się dzionnie do spółeczki i nazad z kijkami te 2 x 5 km uskuteczniam i.... Służą ups! Powodzenia
Edyta19761
12 maja 2022, 09:1413 km
grupciaa
10 maja 2022, 12:49Wow piękne zdjęcie