Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Start


Zaczęłam dietę wczoraj. Jestem zaskoczona tak dużą ilością jedzenia. Posiłki są smaczne i nie czuje głodu. Na razie mam problem z trzymaniem się pór posiłków mam takie godzinne poślizgi które powodują, że nie zjadam przekąski. Zatem są 4 posiłki a nie 5. Nie wiem czy to bardzo zaszkodzi mojej diecie. Kolacje jem o ustalonej porze. Jestem dobrej myśli bo jestem zmotywowana,a właśnie tego mi brakowało zanim zaczęłam dietę z vitalią. Nie wiedziałam co kupic, co ugotować i zawsze wychodziłam ze sklepu z tymi samymi produktami. Lista zakupów to mega ułatwienie. W końcu to ktoś dla mnie ją układa. Rozumiem teraz mojego, który zapiera się, że on to bez listy nie idzie i zawsze wracał z produktami z listy+ czasem piwo. Jak wypuszczałam go bez listy to kupował kiełbasę, chleb i piwo :((tak mój mąż to neandertal czystej krwi:)) Teraz odkryłam, że to cudowne jak ktoś nam układa listę! Na razie jestem zachwycona tym, że zdrowe posiłki nie są skomplikowane i długie w przygotowaniu, że nie potrzebuję pieczywa, aby czuć nasycenie. , Ba! Że nie potrzebuję MIĘSA. Wydaje się że znamy nasz organizm, a tak naprawdę żądzą nami nawyki. Na razie same plusy.

  • rodopis

    rodopis

    30 listopada 2016, 05:37

    Powodzenia na tej nowej drodze ;)

  • AsiaK1980

    AsiaK1980

    27 listopada 2016, 07:32

    trzymam za ciebie kciuki, dasz radę , powiem ci tak nie rezygnuj z żadnego posiłku ponieważ nie dostarczysz ilości kalorii potrzebnych dla twojego organizmu a to ważne żebyś dostarczała tyle ile trzeba jeśli masz poślizg to zjedz tą przekąskę , a obiad czy kolację zjedz pół godziny później pytałam dietetyczkę czy mogę zmniejszyć posiłek bo czasem mam za dużo i odpowiedź była negatywna powiedziała żebym dojadła za chwilę ale zjadała wszystko. W razie zwątpienia lub po prostu potrzeby pogadania to pisz , na pewno odpowiem i podpowiem jeśli będę umiała . Jeszcze raz powodzenie i wytrwałości. Pozdrawiam