A moja szczera odpowiedź na to pytanie jest taka, że bardziej myślę o szczupłej sylwetce, niż o zdrowiu. Tak, zdrowie jest baaardzo ważne, ale na pierwszym miejscu, że chcę być zgrabna, szczupła (bez przesady).
Mając nadwagę 20 kg:
- nie czuję się pewna siebie
- mam brzuch i mam dosyć gdy czasami mi zwalniają miejsce w transporcie. I ja w tej chwili myślę czy mi zwalniają miejsce w transporcie, bo wyglądam na ciężarną czy ktos poprostu z uprzejmości zwolnił mi miejsce
- mam dosyć plotek znajomych, których widuje rzadko, że urodziłam czy, ze jestem w ciąży. Niektórzy nawet mi gratulowali.
- mam dosyć przykrywania brzucha torebką, poduszką, plecakiem czy czymkolwiek, bo mi się wydaje, że tak mniej widać mój brzuch
- mam mało energii i czuję się jak staruszka, gdy dzieciaki znajomych chcą się ze mna pobawić
I moim głównym celem jest zrzucenie kg. To jest okropne, że zgrabna sylwetka jest ważniejsz od zdrowia, ale moje kompleksy mnie niszczą. Wolę iść napiechotę, z nikim się nie widywać, aby tylko nie czuć się gorsza. Niekochanie siebie mnie zabija. I taka jest prawda.
Mam nadzieję i czekam z niecierpliwością ten czas gdy moje myślenie się zmieni, gdy nie będę uzależniona od opinii innych, tylko naprawdę będę dbała o swoje dobro
ola05
27 czerwca 2018, 07:59Rozumiem co czujesz bo mnie też postrzegano jako ciężarną. Ja zaczynałam inaczej bo chciałam zrzucić poprosty kg do ślubu. Pamiętam jak ciężko mi było poruszać się. Ważne żeby zacząć i i być ze sobą szczerym. A nie obiecywać sobie że będzie się ćwiczyło 6 razy w tygodniu i jadło się 1000 kal. To jest poprostu robienie sobie krzywdy