Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Post

dzień postu

Dzisiaj poszłam do fryzjera i zrobiłam się na „bóstwo”, bardzo było mi to potrzebne.

Oczywiście co się tyczy dietki i wagi. To bez zmian – waga stoi, ALE TO JUŻ ZA DŁUGO. Wy też tak może miałyście. Bo mnie to już troszkę denerwuje.

Ale się nie poddaję i do skutku będę konsekwentna, aż waga spadnie choć 0,10kg.

Pogoda nadal bardzo brzydka , cały czas pada śnieg i jest bardzo zimno.

 

BMI - otyłość

31,01

 

 

wzrost

1,63

 

aktualna waga

82,40

 

zapotrzebowanie

2156,40

 

 

odchudzanie

1156,40

 

 

utrzymanie wagi

2156,40

 

 

 

 

 

 

spożyte

limit

 

[kcal]

[kcal]

 

1527,28

1156,40

 

 

 

 

 

uważaj przekroczyłaś limit o:

370,88

kcal

 

Pozdrawiam bardzo gorąco
  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    21 marca 2008, 17:28

    <img src="http://img219.imageshack.us/img219/9946/springflowerst1669sa8.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • laksa1960

    laksa1960

    21 marca 2008, 15:39

    Z okazji Swiat Wielkanocnych duzo zdrowka ,wszelkiej pomyslnosci ,smacznej swieconki i spokojnych oraz rodzinnych swiat dla Ciebie i calej Twojej Rodzinki przesyla Zosia<img src=http://www.ekartki.pl/cards_files/3/3406_zajczek2.gif>

  • Luna2208

    Luna2208

    21 marca 2008, 08:52

    u mnie waga drgnela o jeden mniej:P ale to dopiero poczatek..pozniej tez pewnie bedzie zastoj...badz cierpliwa spadnie napewno :) pozdrawiam wesolych swiat :)

  • ewuniazabunia20

    ewuniazabunia20

    20 marca 2008, 21:18

    ojj ale zazdrosze tego fryzowania:) ja mam niezaciekawą fryzurę na Święta no ale cóż... pozdrawiam, wesołych Świąt życzę:)