Hej dziewczyny,
Od jutra zaczynam stabilizację. Ważę teraz 53 kg, i liczę na to, że na stablizacji schudnę jeszcze ten 1 kg, ale jeśli nie, to i tak jestem zadowolona. Zaczynam płynnie, 1300 kcal pierwszy tydzień, a potem +100 kcal tygodniowo, standardowo. Oprócz tego zamierzam codziennie mieć trochę ruchu i trzymać się dokładniej rozkładu posiłków (najchętnie chciałabym trzymać się 5 posiłków dziennie, nie więcej) oraz codziennie jeść warzywa, owoce i sporo białka.
Śniadanie - 250
II Śniadanie - 150
Lunch - 350
Obiad - 350 (lub przekąska 100 + obiad 250)
Kolacja - 200
Dziś zrobiłam pieczone warzywa - w woreczku, z dużą ilością przypraw i do piekarnika. Zdrowe i dietetyczne - tylko 25 kcal/100g :D Wyglądają tak:
Dzień 50 - FOTOMENU
Śniadanie
Owsianka z bananem, mlekiem skondensowanym i czekoladą
[250 kcal]
Lunch
1 wafel, nektarynka
warzywa z piekarnika i kawałek pieczoego indyka
[270 kcal]
Obiad
serek wiejski 200g z miodem, cynamonem, suszoną żurawiną i migdałami
[280 kcal]
Podwieczorek
rurki z kremem czekoladowym
[100 kcal]
Kolacja
2 kanapki: z makrelą w pomidorach i warzywami oraz z kindziukiem, serem i warzywami
odrobina ryżu z marchewką i groszkiem
[400 kcal]
Razem 1300 kcal
Cevilla
18 lipca 2011, 17:39Fajnie, stabilizuj się i wracaj do normalnego jedzenia. Uda Ci się, jesz regularnie, zdrowo, ćwiczysz.. Troszkę wiary w siebie i uda sie ;)
nibylaska
18 lipca 2011, 10:25Stabilizacja, jak fajniuchno... To chyba najtrudniejszy okres, już się straciło to, co chciało, więc istnieje ryzyko ulegania pokusom i łatwo można zaprzepaścić cały trud ;) Choć może po jakimś czasie dietkowania człowiek nabiera już dobrych nawyków i jest mu łatwiej z ograniczeniami? Nie wiem i jeszcze dłuuuuuuuugo się nie dowiem, na razie w myślach eliminowanie, nie dokładanie ;) Ale Ty wprawiona zawodniczka, idzie Ci tak świetnie, tak ładnie sobie potrafisz jedzonko dobierać, że pewnie płynnie przejdziesz do normalnego odżywiania i już pozostaniesz przy zdrowym jedzonku.
igulinka
17 lipca 2011, 21:50Gratulacje :)) powodzenia z tym jednym samotnym kilogramem. I jaka piękna ta owsianka bananowa :D
MUFINKA4
17 lipca 2011, 21:50Kurcze,fajny pomysł z tymi warzywami z piekarnika:) Chyba ściągnę od Ciebie pomysł:P :P :P :P Ja bardzo lubię pieczarki z piekarnika:)