Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


Taj jak to przewidzialam , ba nawet zaklad chcialam postawic, waga pokazala + 1,5 kg rewelacja!! Uspokoilo mnie tylko to , ze wymiary sa , powiedzmy, do przyjecia.

I tak:biust- 93,5 , pod biustem- 81,5 , talia-79 , brzuch- 90, biodra - 96, udo-55, kolano-38, lydka-33, szyja - 34 a biceps 29.

Wiem z doswiadczenia i autopsji, ze woda przed @ zbiera sie u mnie w udach, brzuchu, i pod biustem, wiec do jakiegos tygodnia powinny te nieprzyjemne objawy ustapic. NIe wiem czy w tym czasie boli was cale cialo jak mnie? No coz, taka dola kobiet.

A oto jakie menu przygotowalam na dzisiaj:

I sniadanie : 2 kromki chleba zytniego z salata, szynka i pomidorem

II sniadanie: jogobella i swiezy winogron

Obiad: makaron pene z serem bialym

Snaki na caly dzien: 2-4 mandarynki, 2 kiwi i jablko

Kolacja : owsianka

Dzisiaj z pewnoscia nie pocwicze, poniewaz jestem w pracy do pozna, mam 12 godzinna zmiane, wiec sie rozumie samo przez sie. Ale za to weekend mam wolny i zamierzam zabrac siebie , M i Karmel na plaze. Zobaczymy co z tego wyjdzie, moj M nie bardzo sie chce gdziekolwiek ruszyc!

Pozdrawiam Was moje drogie slonecznie, bo wlasnie slonko zaglada mi do okien. Milego dnia

  • Tallulah.Bell

    Tallulah.Bell

    18 lutego 2013, 10:00

    Mnie puchnie tylko brzuch, jednego dnia jest płaski a drugiego jakbym połknęła piłkę. Taka już nasz kobieca natura niestety. Zawsze powtarzam, że faceci maja pod tym względem o wiele lepiej.

  • gzemela

    gzemela

    15 lutego 2013, 15:03

    Moja waga podobnie. Dzisiaj najpierw pokazała + 1 kg, ale chwilę później już tylko +400 g. Czuję się opuchnięta i ogólnie, jak wypluta :( Mam ochotę wyłącznie na kanpę i kocyk ;)