no i jeszcze raz muszę pisać to samo... bo mi nie zapisało.. grr....
kolejny dzień za mną...
moge powiedzieć też, że skoro czwartek to mogę już ten tydzień uznać za zakończony... jutro jadę rano do Katowic muszę w końcu zabrać swój indeks z dziekanatu no i pojadę do mamy do szpitala..
tak, więc nie wiem czy uda mi się rano coś dla Was napisać..
jeśli się nie wyrobię to odezwę się dopiero po niedzielnej masakrze...
mam 4 kolosy, a jeszcze nic nie umię masakra...mam nadzieje,
że zaliczę chociaż 2 te najtrudniejsze... w sumie to tylko na nie się uczę..
resztę pojadę na dywanik zaliczyć..
biorę się do nauki, a Wam życzę dobrej nocy...
nimmfa
23 maja 2009, 07:21ej faceci..... trzeba jakoś z nimi żyć ;) życzę powodzenia na egzaminach. trzymam kciuki!!
pinezka85
22 maja 2009, 16:16Powodzenia Słonko! Trzymam mocno za Ciebie kciuki! Buziak :*
GosiaK1980
21 maja 2009, 23:27to życzę powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie:-) a co do spędu rodzinnego to ten nie będzie taki straszny bo na komunii będą tylko dziadkowie i chrzestni więc jakoś to przeżyję:-)słodkich snów:-)