Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przygotowania w toku... 33 tydzień...

Nie forsuj się już, odpoczywaj i oszczędzaj się :) trzymam kciuki, aby Mały cierpliwie jeszcze poczekał z przyjściem na świat :)

odpoczywaj kochaniutka, a mały niech się tak nie śpieszy:)

heh jak bym czytała swoj pamietnik, mamy podobnie :) 33 tydzień i zaczęłaś 8 miesiąc. Hm inaczej pewnie liczysz. Głupie te obliczenia. Heh

to nienormalne,że musisz tyle czekać. ta polska służba zdrowia to pożal się Boże. rany jak to już blisko, jeju, jeju, jeju :)))))) jestem z Tobą! dużo energii w te duszne dni

no kochana to teraz odpoczywanie jak nic, nie martw się po porodzie będziesz tę sknić do tych chwil w ciszy jak się można było spokojnie położyć ;) miłego dnia i oszczędzaj się ;)

No Kochana teraz to musisz dać z siebie wszystko i zmusić się do nic nierobienia :) a później mały berbeć będzie już na świecie i będziesz mogła podziałać :)

HEJ,TEN OSTATNI TO STRASZNIE SIĘ CIĄGNIE NIE WIEM CZEMU,POZDRAWIAM.

Odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj kochana!!! :* buźki :*

Heh mały już nie może się doczekać;)Odpoczywaj i oszczędzaj się!;)

Te 4 tygodnie na pewno Ci szybko minal na kompletowaniu wyprawki, a pozniej to niech maly robi co chce:-) ehh zobacz niektore maluszki chca szybko wyjsc na swiat, a inne sa uparte i spoznialskie:-)