Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mikołajowe opowiastki..


Witajcie,

Miki śpi, Pan I. w pracy, więc korzystam i szybko coś wyklikam..

Nie umiem się ostatnio ogarnąć... znów..ale w zasadzie czy ja chociaż osiągnęłam stan ładu i skład od dziewięciu miesięcy.... wątpliwe.. 

szukam też jakiejś ciekawej zabawki dla Mikosia..
może jakiś pchać co pomoże mu w nauce chodzenia... ale za dużo tego.. a te ceny...
myślę może jakąś używkę uda mi się na allegro zdobyć...
ostatnio trudno go czymś zająć... szpera po półkach, otwiera szuflady komody..
kręci termostatem grzejników.. ściąga wszystko co tylko wpadnie mu w łapki..
a jak słyszy jakąś melodię, którą lubi to tańczy.. buja się na boczki..
śmiesznie to wygląda.. ale jestem w szoku,
że tak małe dziecko może mieć poczucie rytmu..

kupiłam Młodemu nocnik.. na razie traktuje go jak zabawkę..
potrafi go złapać w rączkę i przeparadować przez pół mieszkania z nim..

ząbki - mamy ich sześć sztuk..
coraz lepiej wychodzi mu jedzenie, bardzo fajnie sobie radzi z przeżuwaniem..
więc wprowadzam powoli więcej produktów do diety..

dobra czytam co u Was...

Miłego Wieczoru..

  • sylwcia1704

    sylwcia1704

    20 marca 2014, 18:44

    .............teraz widzę że długo mnie nie było....super tak czytać o nowych odkryciach matek o ich dzieciach heh.... pozdrawiam gorąco i ściskam maleństwo ;)

  • Marcela28

    Marcela28

    18 marca 2014, 12:19

    Pięknie się Miki rozwija:) A że łobuzuje to normalne, wszystkie dzieci kochają zaglądać do szafel i szuflad;)

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    18 marca 2014, 08:06

    U nas nocnik stoi w łazience i to nie zabawka - nie pozwalają małemu się nim bawić bo potem nie usiedzi na nim wcale.. 6 zębów.. U jaś niezmiennie 4 wybite i 4 w drodze..

  • 88sweet88

    88sweet88

    17 marca 2014, 20:16

    Moj Max jak narazie 3tyg nauczyl sie raczkowac,a zabek dopiero co mu przebil i jest malusienki a Max ma 8miesiecy wiec twoj jest do przodu;-) moj to bez zebow ladnie zuje, kurczaka, chleb czarny z maselkiem itp;-)

  • porcelaingirl

    porcelaingirl

    17 marca 2014, 18:10

    ooo to 9 miesięcy to już i tak szybciutko dzieciaczek działa.. ja własnie miałam 10 miesiecy jak sie poparzyłam,a nie chodziłam samodzielnie tylko tak jak pisałaś było trzymanie się mebli :D

  • Mandaryneczka

    Mandaryneczka

    17 marca 2014, 17:52

    juz 6 ząbkow, no to niezle:-)))moja ma na razie trzy, nie dogonie Cie:-), szybko dzieci rosną...trzymam kciuki za Twoje zdrowie, mam nadzieje, ze szybko sie zregenerujesz choc wiem, ze przy dziecku to niełatwe.

  • porcelaingirl

    porcelaingirl

    17 marca 2014, 17:47

    ojj jak ja uwielbiam dzieciaczki :D Nie masz co się martwić nad maluszkiem... chłopcy z tego co widze po znajomych dużo później uczą się chodzić niż dziewczynki... ważne ,że jest ciekawski i wszystkiego dotyka..tylko trzeba mieć oczy dookoła głowy ,bo ja taka ciekawska byłam i na siebie wylałam gorąca herbatę co się stałą niesamowita tragedią! Dlatego juz na przyszłość uczulam, bo u jednych nie ma śladu a u niektórych zostają ślady do końca życia ( czyt. ja). Ale widzę ,że mama uważnie obserwuje swojego maluszka :) pozdrawiam