Witajcie,
na szczęście chrzest jest już za nami..
cieszę się bardzo, bo już myślałam, że będziemy musieli przenieść go na inny termin.. noc z soboty na niedzielę była koszmarna..
pierwsza nieprzespana noc odkąd urodził się Franczesko.. powiem wam masakra.. Franczesko miał stan podgorączkowy, nie umiał spać, dławił się,
bo śluz spływał mu po gardle... koszmar... spałam na pół siedząco z nim na rekach,
żeby miał wyżej główkę...
mega stres, a w głowie już pakowałam torbę do szpitala...
czekałam na rano jak na wybawienie..
na szczęście rano i potem wciągu dnia było dobrze, temperatura 37,0.. nie ma kataru.. zadzwoniłam do Cioci..
przyszła przed 13 obejrzała, posłuchałam i ku mojemu zdziwieniu mówi,
że gardło to on ma lepsze niż w piątek - ulga..
więc na 15 do kościoła, byli tylko moi rodzice, brat i bratowa..
potem kawka i rozjechali się..
jeśli wszyscy będą zdrowi to w drugi dzień Świąt zrobimy chrzcielną imprezę..
zawsze spotykamy się w drugi dzień Świąt u moich rodziców.. r
tym razem przyjadą do nas..
odciąży to trochę Mamę, która też nie najlepiej się ostatnio czuje..
dziś w nocy Franczesko spał dobrze... kataru nie ma.. trochę pokaszluje..
gorączki brak.. mam nadzieje, że najgorsze za nami...
Mikołaj ma jeszcze katar, trochę kaszle, ale w nocy śpi dobrze..
uff.....
Miłego popołudnia...
Magga74
15 grudnia 2016, 10:47Śliczny Franczesko :)
Ellfick
15 grudnia 2016, 10:58dzięki :D
Kora1986
13 grudnia 2016, 09:28u mojej Michaliny fajnie podziałam aromactive do smarowania na klatce piersiowej. Fajnie odtykał nosek i oddychanie było dużo swobodniejsze. Ale na to sama wpadłam - żaden lekarz mi nie polecił....
Ellfick
13 grudnia 2016, 18:29Ja daje nawilżony ręcznik pokropiony amolem na krzesło przy łóżku.. Mikołaj śpi lepiej.. nie wiem czy ta opcja wchodzi w grę przy Franczesko ?
Kora1986
14 grudnia 2016, 08:27Ten aromactive w żelu jest od 1 dnia życia.
Ellfick
15 grudnia 2016, 10:45dobrze wiedzieć , kupię jak pojedziemy do miasta.. teraz utknęłam w domu..
mmm25
12 grudnia 2016, 12:39Kawał mężczyzny z tego Twojego Frania. Dobrze, że już mu lepiej. Ja też zasmarkana :( od wczoraj zatoki mnie tak nawalaja. Ach ta pogoda. W donu się człowiek wygrzeje a potem wyjdzie ba dwor i latwo jest się przeziebic. zdrowka i również milego dnia
Ellfick
12 grudnia 2016, 13:33oj to Tobie też zdrówka życzę.. a na paskudne smarki polecam płukanie zatok.. ja dzięki temu pozbyłam się tego problemu dwa miesiące temu..
mmm25
12 grudnia 2016, 13:41Dzięki. Ale czym plukalas samą wodą czy jakimś specyfikiem?
Ellfick
12 grudnia 2016, 20:48Polecam irigasin.. są saszetki z solą i butelka do wielu użyć.. lepsze niż inhalacje i krople do nosa.. każdemu polecam
mmm25
12 grudnia 2016, 20:54dzięki