Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zima... i ja


Witajcie, 

zima jednak nas nie opuszcza, ale mnie jakoś nie zachęca do wychodzenia na spacery..
Franczesko coś pokasłuje i ma chrypkę..
nie wiem czy to od płaczu, czy na zęby (bo zjada ręce, a ślinotok niczym Niagara)..
mam nadzieje, że to od zębów i nic się nie kluje.. bo się chyba załamię..
zapisałam Go na szczepienie na 18 stycznia i już zastanawiam się czy tego nie przesunąć na kolejny tydzień.. hmm..

dzięki Dziewczyny za dobre słowa.. jakoś lepiej mi, kiedy mogę się wyżalić..
fakt pranie brudów na forum to kiepska sprawa..
ale nie mam z kim pogadać, bo przecież nie będę Trzylatkowi marudzić i narzekać..niestety przychodzi taki etap w życiu - czyt. zaopatrzenie się w dzieci,
kiedy nagle wszyscy o Tobie zapominają..
Znajomy ostatnio walnął takiego teksta, że mi się odechciało.. poczułam się super... sylwester ok. godz. 20 i sms do Męża - wpadaj do nas jak dzieci zasną.. bosko prawda..
chyba o czymś - a raczej o kimś zapomniał.. zresztą co za różnica.. Stary i tak po 20 się zrobił i nie było nawet z kim na sztuczne ognie popatrzeć ot taki szał..

Dobrej nocy

  • Kora1986

    Kora1986

    13 stycznia 2017, 11:45

    współczuję.... mój Mąż w życiu by tak nie zrobił. Wydaje mi się, że najbardziej lubimy spędzać czas ze sobą nawzajem, a mamy na to najwięcej czasu właśnie jak Michalina zaśnie...

    • Ellfick

      Ellfick

      13 stycznia 2017, 16:45

      ja ostatnio robię focha i idę spać zaraz za Franczesko.. to ja muszę się zajmować więc muszę się wysypiać..

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    13 stycznia 2017, 07:41

    zartujesz sobie ze twoj maz sobie poszedl do tego kolegi? no bez jaj, przepraszam ale to byla bardzo chamskie z jego strony moj by mial przesrane. skoro ma sie dzieci ma sie obowiazki, albo sie idzie we dwojke albo wcale, albo zaprasza sie znajomych do siebie. ale mi sie cisnienie podnioslo grrrrr

    • Ellfick

      Ellfick

      13 stycznia 2017, 11:14

      spokojnie nie poszedł, bo nie był w stanie, wcześnie z kolegą w garażu sobie popili.. też się z tego śmiał... że to głupio on idzie do znajomych a ja sama w domu zostaje z dziećmi.. nie radziłabym mu nawet

    • MamaJowitki

      MamaJowitki

      13 stycznia 2017, 11:37

      ufff, ale i tak bym mu nakopala ;P za schlanie sie

    • Ellfick

      Ellfick

      13 stycznia 2017, 16:43

      na głupotę nic nie poradzisz.. ale to nie ja cierpiałam następnego dnia.. więc dobrze mu tak..