witajcie,
ciężko mi ciężko.. dopiero trzeci dzień, a gdzie tam moje wymarzone 55 kg... dieta jak to kiedyś Boguś mawiał - bo zła kobieta była.. ale jak się jadło to teraz cierp ciało jak się żreć chciało.. a ja jakaś kopnięta chodzę.. boli mnie głowa, ale na razie żadnych grypowych objawów brak..
zamówiłam sobie na allegro i na aliexpress kilka rzeczy potrzebnych mi i będę się w ramach nazwijmy to " hobby" bawić się moją maszyną do szycia.. szkoda tylko, że doba taka krótka, a spać kiedyś trzeba.. zobaczymy co z tego wyjdzie..
potrzebuje też jakiegoś pomysł na mój "płaski" brzuch.. tylko błagam nie suche jałowe brzuszki.. za szybko mnie to nudzi.. czekam na wiosnę.. bo na razie to same wiecie spacerki po godzince max.. niestety z niemowlakiem nie poszaleje.. poza tym Pan I. ma jakieś chore akcje z cyklu nie wychodź dziś, ale jak to?? słońce świeci jest ładnie.. a kiedy ja mam z nimi wychodzić.. ?? przecież muszę hartować dzieci..przecież jak mają być chorzy to i tak będą.. podstawa to unikać skupisk ludzi i chorych.. a przecież w domu tylko do jedzenia mnie ciągnie..
trzymajcie się ciepło.. buzki..
angelisia69
28 stycznia 2017, 03:13wiesz ze plaski brzuch robi sie w kuchni,ale cwiczenia moga dodatkowo go "wzmocnic" podciaganie nog,nozyce,crunche itd. na macie mozna robic ale bez przesady i nie codzien
roogirl
27 stycznia 2017, 15:34Mi na brzuch pomagał stepper. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale serio miałam mniejszy. Smarowałam też go kremem wyszczuplającym lirene.
Ellfick
27 stycznia 2017, 15:46czyli co nie ma innej opcja jak przywieść to graciarstwo od rodziców? na razie się kurzy na strychu..
roogirl
27 stycznia 2017, 16:27Nie daję gwarancji, że i tobie pomoże, ale ja jak ćwiczyłam na swoim to nigdy nie miałam takiego brzucha. Tylko mój stepper jest boczny, nie prosty.
MamaJowitki
27 stycznia 2017, 15:03ale jak to nie wychodz dzis :) ehh faceci, przeciez dzieci powinny codziennie spacerowac
Ellfick
27 stycznia 2017, 15:05no takie głupie gadki mam czasami.. przecież logiczne jest jak jest szaro buro, wieje i leje to siedzimy w domu.. ale jak pogoda? to aż grzech w domu siedzieć..
MamaJowitki
27 stycznia 2017, 15:07dokladnie :)