Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chorobowy maraton..


Witajcie,

zniknęłam na kilka chwil, ale już jestem. 

Niestety u nas na zmianę dzieciaki się przeziębiają. Non stop coś, ani chwilki spokoju. Już mnie to męczy. Ileż można. Czekam właśnie na Ciocię, bo ma przyjść osłuchać Franczeska. Teraz jego kolej, w zeszłym tygodniu smarki dopadły Mikołaja, ale Miki ma już prawie 4 lata i jemu mogę już dać jakiś antywirus. A jak pomóc Franczesko. U niego od razu kaszel i gdzieś na oskrzela. Ręce opadają. Piękna pogoda też sprzyja tym chorobą, bo jak tu ubrać dzieciaki, wg mnie krótki rękaw to przesada. Ale jak termometr pokazuje 23 st.? 

Co z Maminką? dobra wiadomość jest taka, że po całym tym raucie tomografii i rezonansu nikt nie dopatrzyła się żadnych tzw. przerzutów odległych. Czyli na dzień dzisiejszy wszystko jest w obrębie narządów rodnych. Płuca i narządy brzuszne czyste. Mama miała wczoraj konsylium. W piątek idzie do szpitala - badania i pierwsza chemia. Chirurg-onkolog dał nadzieje, że jeśli rak zareaguję właściwie i zmniejszy się objętość nowotworu to jest szansa na operację. I tym dziś żyjemy. Mama martwi się jak to wszystko zniesie, ale trzeba walczyć. Puki jest nadzieje życie wciąż trwa.

Pozdrawiam Serdecznie Moje Kochane..

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    4 kwietnia 2017, 14:33

    Trzymamy kciuki!

    • Ellfick

      Ellfick

      5 kwietnia 2017, 21:29

      :*

  • Kora1986

    Kora1986

    4 kwietnia 2017, 14:32

    u mojej Miśki znowu nasiliła się alergia. Po niedzielnym spacerze dostała takiego ataku kaszlu, że naprawdę się wystraszyłam... Ehhhh... powołujesz na świat takiego małego człowieka i chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę jaka to odpowiedzialność i że całe życie będziesz się martwić. Przynajmniej ja tak mam :-) Dobrze, ze w kwestii zdrowia mamy jest światełko w tunelu :-)

    • Ellfick

      Ellfick

      5 kwietnia 2017, 21:29

      Dzieci to duża odpowiedzialność. Dopiero jak się rodzą to człowiek sobie uświadamia jak ma przerąbane - od nas zależy kim będą i jak będą żyć...

  • cucciolo

    cucciolo

    4 kwietnia 2017, 11:40

    Ach doczytałam, w piątek! Trzymam kciuki i uściskaj mamę!

  • cucciolo

    cucciolo

    4 kwietnia 2017, 11:39

    I to jest BARDZO dobra wiadomość! Teraz szybko działać! Kiedy mama ma pierwsza chemie?

  • .krcb.

    .krcb.

    4 kwietnia 2017, 11:06

    zdrowia :*

    • Ellfick

      Ellfick

      5 kwietnia 2017, 21:25

      :*

  • Pixi18182

    Pixi18182

    4 kwietnia 2017, 11:03

    Z całych sił trzymam kciuki za Twoją mamę aby jak najlepiej to wszystko zniosła... No i zdrówka dla dzieci, niech zdrowieją i nie chorują więcej ...

    • Ellfick

      Ellfick

      5 kwietnia 2017, 21:30

      :* dzięki przyda się bo zdecydowanie za dużo tego naraz..

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    4 kwietnia 2017, 10:58

    zdrowk adla choroskow a za mamy terapie trzymam kciuki

    • Ellfick

      Ellfick

      5 kwietnia 2017, 21:30

      Dzięki Mamuś :*