Witajcie dziewczyny:) Co tam u Was? Jak minęła Wam niedziela?
Miałam dziś wybrać się na siłownię, ale nie wyszło, miałam małą sprzeczkę z moim S. i niestety nie udało się. Ale nadrobiłam chociaż troszkę ten niedosyt i dzień rozpoczęłam od
http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ - rewelacyjne ćwiczenia:)
Mam zakwasy w boczkach, cudowne uczucie:D
Po południu udałam się na zakupy- zbliżają się moje urodziny, postanowiłam coś sobie kupić, tak na poprawę humoru:) Wbiłam się w moje nowe (ostatnio jeszcze lekko przyciasne, dziś w sam raz) tregginsy i pojechałam na miasto:)
Pojechałam głównie z zamiarem kupna butów, ale najpierw w moje ręce wpadła również koszula z H&M, identyczna jak ta, tylko ma troszkę szersze paski. No i buty, w których się zakochałam:) <3
No i poprawiłam sobie humor:)
Jeśli o MENU chodzi to podsumowując dzień dzisiejszy:
ŚNIADANIE: grahamka z serkiem fit, pomidorem i szczypiorkiem
OBIAD: kasza gryczana z piersią z kurczaka w sosie pomidorowo- paprykowym+ duszona marchew z cukinią
"PRZEKĄSKA" w trakcie zakupów- kawa zimna z Piotra i Pawła
KOLACJA: jogurt brzoskwinia- marakuja, dodałam do tego garść muesli, kilka kawałków ananasa z puszki, żurawinę i 2 suszone śliwki+ Kinder Pingui (ehh;p)
Teraz skusiłam się jeszcze na banana, ale i tak pewnie pójdę spać po północy, więc zdąży się uleżeć:P
Planuję jeszcze (i mi się uda, musi!!!) zrobić Mel B- trening abs i jeszcze raz Tiffany na noc:)
A, no i oczywiście nie wytrzymałam, musiałam sprawdzić, czy waga dobrze waży, stanęłam rano i szok- 81,7 kg:) czyli coś spadło od wczoraj:) Mimo wizyty u siostry S. i celebrowania urodzin.
Ale kolejne ważenie dopiero w sobotę:P
Oby było 7 z przodu:)
Podrzucam Wam jeszcze moją stylizacje na wczorajsze urodziny chrześnicy S;)
Sukienka jest z sh, lity to prezent od chłopaka na zeszłoroczne urodziny, naszyjnik zegarek- Reserved, bransoletka Allegro:)
Śpijcie dobrze;) Ja lecę jeszcze was poczytać chwilkę:)
tolerancja2012
19 października 2013, 09:54Ale narobiłaś smaka tym jedzonkiem , oj nie dobra Ty hehe :) super buty!!!!
Ineezka
16 października 2013, 14:42buty!!
zjedzwarzywko
16 października 2013, 09:34piekne buty i koszula! ja narazie mam detox od zakupow bo szkoda kupowac za duze ubrania skoro mam zamiar schudnac :)...
CzterolistnaKoniczynka
14 października 2013, 18:59Super koszula (pionowe paski wyszczuplają:P) Kiecka też super, świetnie w niej wyglądasz :)
anna290790
14 października 2013, 17:22Ślicznie wyglądasz:) i zgadzam się z koleżanką- też bym Ci dała mniej kilogramów:):D
Naparapataszka
14 października 2013, 13:18śliczne butki; a ta sukienka z sh też piękna :P
Rakietka
14 października 2013, 02:54Uwielbiam Boczki Tiffany! A nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak zakupy ;) Fajna stylizacja :) Nad kolacją bym trochę popracowała :P Szybkiej 7! ;)