Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 121. Spadek!:) i ZDJĘCIA. I o tym, jak słowa
obcych osób potrafią poprawić humor! OUTFITY




Witajcie Kochane:)
Ale ten czas szybko leci...dopiero był Sylwester, a dziś już 17 stycznia,
ponad połowa miesiąca za nami.

Jak idzie Wam dietkowanie i ćwiczenie?
Kilka dni do Was nie pisałam, ale trzymałam się dzielnie (chociaż bez grzeszków się nie obyło).

Dziś się ważyłam- i odnotowałam spadek:)
Co prawda 0,5 kilograma, ale zawsze coś!
Dziś zobaczyłam 73,7!:)
Dla mnie to mnóstwo, biorąc pod uwagę ostatni zastój wagi, która nie chciała zejść poniżej 75 kg.
Ale na szczęście udało się zejść poniżej 74 kg!;) Teraz już coraz bliżej do celu;)
Raczej nie uda mi się go osiągnąć tak jak zamierzałam- do 15 lutego, ale to nic,
osiągnę go do 15 marca!:) To nie wyścigi.

Wczoraj i dziś odwiedziłam siłownię.
Wczoraj 2 godziny, dzisiaj 1,15 godz,
bo trochę za późno się zebrałam, a byłam umówiona z przyjaciółką na 12:20.
Ale to zawsze coś:)
Każdy ruch jest lepszy od braku ruchu, prawda?:)



EDIT: zapomniałam dopisać, że robiłam też ćwiczenia na talię- 50 powtórzeń na każdą stronę i na ręce- dzisiaj 50 powtórzeń:)

Wiecie, miałam dzisiaj zabawną i bardzo miłą sytuację w lumpeksie, do którego często chodzę:) Panie tam pracujące już od drzwi mnie poznają:P Dzisiaj zaszłam na chwilkę, poszperałam między wieszakami, Panie stanęły i tak zaczęły na mnie spoglądać i nagle zwróciły się z pytaniem: "A Pani to chyba się zmieniła?" Ja- zaskoczona, spytałam: "W jakim sensie?". Jedna z Pań wciągnęła poliki, żeby zasygnalizować mi, że mi buzia zeszczuplała i powiedziała "No, bardzo Pani schudła". Poliki mi się zaczerwieniły, aż tak mi się miło zrobiło, że ktoś obcy zauważył:) I zaczęły wypytywać, co robię, ile robię, jak robię:D i lamentowały, że one nawet 2 kg nie mogą schudnąć:P
Zrobiło mi się strasznie ciepło na sercu i szłam przez miasto z mega bananem na twarzy:D
Jednak moje wysiłki nie idą na marne, jednak COŚ WIDAĆ:D

Dieta całkiem okej, co prawda zdarzą się grzeszki, ale...wróciłam do aktywności fizycznej,
zatem spalam po kilkaset kalorii dziennie, jest dobrze!:)

Dzisiaj dla moich chłopaków na obiad robiłam pyszne tortille wieloziarniste z mnóstwem pysznych świeżych warzyw, sosu czosnkowego na jogurcie i sosu ostrego z Biedronki. Dodałam kurczaka usmażonego na patelni teflonowej bez tłuszczu w ziołach i przyprawie do gyrosa, do tego dodałam sałatę, szpinak, czerwoną cebulę, pomidory, ogórka, pietruszkę, dosłownie same pyszności:)
Zjadłam dwie- ale czuję, że obejdzie się bez kolacji, bo jestem nieźle najedzona:D

MENU:

ŚNIADANIE: bułka wieloziarnista z serkiem, sałtą, pomidorem, wędliną, serem żółtym i kiełkami
II ŚNIADANIE: banan
OBIAD: 2 x tortilla wieloziarnista domowa:)
PODWIECZOREK: mleko Muller Milk
KOLACJA: kawałki ananasa + garść orzechów włoskich + czerwona herbata

i moje fotomenu z ostatniego tygodnia:)


Chciałam się jeszcze pochwalić moimi ostatnimi nabytkami.
Bluzę kupiłam w Sinsay, z przodu napis GOOD, z tyłu -BAD.
Ubóstwiam takie bluzy- dłuższe, ale idealnie pasujące do obcisłych jeansów i wyższych botków:)
Natomiast sukienkę mam z wymiany na www.vinted.pl, jest czarno- biała z baskinką i czuję się w niej świetnie:) Baskinka ukrywa to, co powinna ukryć:)
Macie konto na VINTED? Jak tak to zapraszam- mój nick: emilka :)

Was zapraszam do oglądnięcia zdjęć, a tymczasem idę poczytać, co u Was:)




  • justyna3mk1

    justyna3mk1

    22 stycznia 2014, 15:10

    dzięki za słowa wsparcia :) ślicznie wyglądasz, masz gust:)

  • pinkpower

    pinkpower

    18 stycznia 2014, 17:29

    Ładnie ćwiczysz :) I oby więcej takich komplementów :)

  • Olllaa

    Olllaa

    18 stycznia 2014, 12:21

    najlepsze są komplementy od ludzi których właściwie nie znamy :))) skąd bluza z napisem good? boska

  • agatep

    agatep

    18 stycznia 2014, 12:02

    super spadek!! gratuluję slicznoto

  • typowa

    typowa

    18 stycznia 2014, 11:46

    Mega pozytywny wpis :) Aż człowiek dostaje kopa żeby iść i ćwiczyć :)

  • CzterolistnaKoniczynka

    CzterolistnaKoniczynka

    18 stycznia 2014, 10:23

    mmm..tortille...zjadłabym...

  • cambiolavita

    cambiolavita

    18 stycznia 2014, 00:21

    Ekstra bluza!

  • cambiolavita

    cambiolavita

    18 stycznia 2014, 00:21

    Ekstra bluza!

  • MariquitaBella

    MariquitaBella

    18 stycznia 2014, 00:21

    hej , sliczna bluzka z sinsay

  • MissPiggi

    MissPiggi

    17 stycznia 2014, 23:19

    Gratuluję spadku i faktycznie fajnie usłyszeć taki komplement czasem;) Bluza świetna, a sukienka nie w moim typie, ale na Tobie bardzo ładnie się prezentuje;)

  • Cytrynowaaa

    Cytrynowaaa

    17 stycznia 2014, 23:08

    fajna bluza;) i gratuluję

  • justyna3mk1

    justyna3mk1

    17 stycznia 2014, 22:49

    brawo za spadek, super sukienka, świetnie idzie, taak Lca górą!! :)

  • nowyplan

    nowyplan

    17 stycznia 2014, 22:34

    Dałabym Ci jakieś 5 kg mniej. Świetnie wyglądasz. No i trzymam kciuki za dalsze spadki.

  • walsieziomek

    walsieziomek

    17 stycznia 2014, 22:02

    a no ciastka były ... doła mam i się głupia nałam namówić ;C

  • margolix

    margolix

    17 stycznia 2014, 21:55

    Jestes zakupocholiczką!!! :D:DD Oddaj trochę tych ciuszków:D

  • Rakietka

    Rakietka

    17 stycznia 2014, 21:46

    Szybko czas leci! Gratulacje spadków, ale solidnie na nie pracujesz :) Tortilla na pewno pychota-jak całe fotomenu ;) A panie musiały docenić taką kleintkę, a takie coś na pewno mega podbudowuje! Sinsaya uwielbiam, może spróbuje z Vinted?

  • Mafor

    Mafor

    17 stycznia 2014, 21:44

    Szczuplutko wyglądasz

  • tylkojednababeczka

    tylkojednababeczka

    17 stycznia 2014, 21:42

    Ważysz troszeczkę więcej ode mnie, a wyglądasz w ubraniach dużo lepiej. Super jest! :) lubię czytać twój pamiętnik, dodaje mi otuchy w gorsze dni :)

  • inesiaa

    inesiaa

    17 stycznia 2014, 21:35

    Swietna bluza:)jak milo dostac takie komplementy super:)

  • Wiedzma.

    Wiedzma.

    17 stycznia 2014, 21:32

    Zajebiscie wygladasz Kochana ;* Super sprawa, że inni widzą jak chudniesz, nieźle to motywuje o czym sama się przekonałaś:-) Jestem z Ciiebe dumna!!