Tak jak w tytule..
Wieczorową porą dałam ostro z Ewą Chodakowską (45 minut), dowaliłam jeszcze ramionom i do ćwiczeń używałam moich nowych hantli...(butelki 1.5 litrowe z wodą - czyli 1.5kg). Jak to mówią kobita to matka wynalazków. Bardzo mi brakuje mojej siłowni z Anglii, oj bardzo. Wymyślam więc sobie moją nową siłownię metodami domowymi. Idzie dobrze i urozmaicenie jest :)
Po ćwiczeniach endorfiny szalały to poszłam do kuchni...nie, nie po to żeby pojeść.
Z jedzenia wybrałam kawę inkę..ale do picia, nie na sucho haha.
Wykroiłam dynię...prowadziłam męczące łyżeczkowanie od środka. Powstał nowy naturalny wazon.
Oto efekt:
Środek dyni to wspaniałe pestki na podgryzanie, gdy głód pcha się wieczorową porą i już ugotowana zupa krem - na ostro, mało kaloryczna - marchew, cebula, czosnek, sok z cytryny i szklanka mleka.
Pozdrawiam
Marta
ps. dlaczego weekendy są takie krótkie?
Magga74
13 października 2014, 19:53Piękny bukiet :)
czarnaOwca2014
13 października 2014, 19:00No powiem Ci, że Twoje efekty są imponujące tylko brać przykład z Ciebie :)
czarnaOwca2014
13 października 2014, 18:50Wiesz najgorsze są chyba początki :P szczególnie dla takiego leniucha jak ja ;/
Enchantress
13 października 2014, 18:56Początki, środek...motywacja najważniejsza :) Mnie też czasami ciężko jest się zmobilizować. Ale już za 5 minut wyznaczyłam czas i idę ćwiczyć. Twardo i bez narzekań. Godzina zero przedemną :)
czarnaOwca2014
13 października 2014, 14:58Jakoś mnie to nie motywuje mam straszny problem wziąć się za ćwiczenia mimo że wiem, że jak już zacznę będzie lepiej ale i to nie działa. Jestem chyba z natury leniem.
Enchantress
13 października 2014, 17:39To zastanów się czy jakakolwiek forma ruchu daje Tobie satysfakcję? Sama dieta będzie działała również, ale szkoda później nie mieć jędrnych pośladków :) To mnie motywuje :) Dziś zobaczyłam zarys mięśni na wewnętrzenj stronie ud i muszę powiedzieć: śliczne są hahaha Dziś też trenuję :) Powodzenia
vicki267
13 października 2014, 14:56Swietny pomysl z ta dynia, efekt bardzo spektakularny:) za niedlugo halloween wiec chyba zupka z dyni zagosci I w moim meni:D
Enchantress
13 października 2014, 17:37Na Haloween mam jeszcze 4 takie w piwnicy u rodziców :)
BeMyGuest
13 października 2014, 12:35Śliczny wazon, zazdroszczę kreatywności ! :D Powodzenia. ;)
Enchantress
13 października 2014, 17:37Pozdrawiam :)
MagiaMagia
13 października 2014, 10:07piekny, stylowy wazon i bukiet.
Enchantress
13 października 2014, 17:36Dziękuję :)
Braks8555
13 października 2014, 08:53o matko ale musialas sie naskrobac:) ale dekoracja wyszla super:) ja w sobote tez drazylam tylko ze zrobilam gulasz a jutro zrobie zupke krem:)
Enchantress
13 października 2014, 17:35Dziś ją jadłam, mega pyszna :)
kasikkk123
13 października 2014, 08:26Hej!piekny orginalny wazon bardzo jesienny!Czy moze cwiczysz nowa plyte ewy z shape?jesli to ta to ja uwielbiam metoda z czasem i ciezarkami daje wycisk!:-)pozdrawiam.
Enchantress
13 października 2014, 08:38Wybieram i shape i skalpel. Po 2-3 dniach nudzę się i dlatego zamieniam. A ciężarki już pomału przynoszą efekty :) Pozdrawiam.
ksemir
13 października 2014, 08:19ja tez mam na dzis zupe z dyni,ja do swojej dodałam marchewki i troche mleka kokosowego ,super dyniowy wazon.
Enchantress
13 października 2014, 08:37Jest pycha :)
mefisto56
13 października 2014, 07:10Marta !!!! Gratuluję pięknego , pomysłowego , jesiennego wazonu !!!! Twoje ćwiczeńia w domowej siłowni , też przyniosą efekty, jestem tego pewna , ani się obejrzysz , a zobaczysz 7 z przodu !!! Trzymam kciuki i źyczę miłego dnia !!!! Krystyna
Enchantress
13 października 2014, 08:36Krysiu, na początek będzie dobrze 85 :) Tylko coś się zatrzymałam w spadkach...
Grubaska.Aneta
12 października 2014, 22:44Bukiet cudo:)! I brawa za piękną aktywność fizyczną:)!
Enchantress
12 października 2014, 23:57:)
czarnaOwca2014
12 października 2014, 22:42Ja mam straszny problem z ćwiczeniami brak motywacji zastanawiam się jak ty to robisz ?? Jestem tu od niedawna i szukam inspiracji do ćwiczeń :D
Enchantress
12 października 2014, 23:55Jak nie ćwiczę kilka dni to łapie mnie dół psychiczny...potrzebuję ruchu jak tlenu. Widzę jak zmienia się moje ciało i to mnie motywuje. Nie chcę być trzęsącą się galaretą. Mogę być otyła ale sprężysta :)
iwonaanna2014
12 października 2014, 22:39Kolorystycznie dobrałas idealnie kwiaty do dyni . Pięknie :)
Enchantress
12 października 2014, 23:53Dziękuję :)
patih
12 października 2014, 21:56piękna!
_Pola_
12 października 2014, 21:43Piękny stroik :)
Mafor
12 października 2014, 20:39Wazon :)
Mafor
12 października 2014, 20:38Piękny ważona:) właśnie czemu weekendy tak szybko sie kończą?
Enchantress
12 października 2014, 21:05Ważona też brzmi ciekawie ;)
Mafor
12 października 2014, 21:44Program sam mi zmienia słowa i czasem tego nie wyłapuje ;)
momo29
12 października 2014, 20:22superancki pomysl :) fajowo wyglada :)
Enchantress
12 października 2014, 21:05Dziękuję :)
KropelkaRosy
12 października 2014, 19:32Ależ piękny wazon! Uwielbiam pestki, ale skubanie ich wymaga cierpliwości ;-)) Marta, ty jesteś skarbnicą ciekawych i kreatywnych pomysłów ;-)
Enchantress
12 października 2014, 20:04Bardzo się cieszę, że mogę kogoś zainspirować :) A takie skubanie odgoni mnie od chleba...bo wymaga więcej czasu niż wszamanie kromki...