Zważyłam się dziś nie licząc specjalnie na spadek wagi. Raczej miałam nadzieję, że nie utyłam... a tu proszę
- 1,1 kg
Nie mogę uwierzyć!
Dostałam mega pozytywnego Powera. Super uczucie, aż chce się żyć!
Wymyśliłam sobie etapy mojego odchudzania:
1. wrzesień : - 2 kg
2. październik : - 4 kg
3. listopad : - 3 kg
4. grudzień : - 3 kg
czyli w sumie : - 12 kg do końca roku...
Już mam - 1,1 kg we wrześniu, więc cel prawie osiągnięty. Wydaje się nawet, że go przekroczę!
Super zajebiście!
gumisqa
17 września 2013, 09:48życzę powodzenia ..:)
Evilka91
17 września 2013, 09:39trzymam kciuki, żeby kroki ostały osiągnięte!