Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzień zaliczony...z pozytywnym nastawieniem :)

Nie piłam jeszcze wody z takimi dodatkami, ale na pewno wypróbuję ! :)

super, gratuluję!! oj ja dawno na basenie nie byłam:-(

Mało ruchu hmmm... dla jednego mało, dla innego dużo, pomyśl sobie, gdzie być była teraz gdybyś np. przez ostatni rok robiła te 50 przysiadów i 15 minut na jakimś przyrządzie każdego dnia... ważna jest regularność i super, że się choć na chwilkę ćwiczeń motywujesz choć pewnie Ci się nie chce, każdy wielki sukces składa się z małych cegiełek, skrupulatnie dodawaj jedną do drugiej i na pewno się uda! :)

Oby tak dalej :)

ja też właściwie 3 dzień:) sportu zero,ale dieta utrzymana:) Trzymaj się:)

A ja lubię takie diety żeby mnie nie ssało w żołądku. Da się tak na redukcji! Mniej, a częściej, odpowiednia ilość kcal i sprytnie dobrane potrawy tak żeby nie czuć się głodnym :)

Cieszę się z twoich sukcesów. ;) ja mam w planach basen od lutego i już się nie mogę doczekać. ;p

fajnie, że spada.............to nas napędza do dalszego działania....pozdrawiam:)

Czytam, czytam i uśmiech mi sam na twarz wszedł. Cieszę się że dobrze ci idzie! Pamiętaj o nas kiedy będziesz miała kryzys, ale z takim nastawieniem jutro będziesz chuuuudziutka ;) Pozdrawiam!

też lubię uczucie ssania w żołądku (oczywiście takie słabe), bo mam wtedy pewność, że jestem na właściwej drodze :)

Super, tak trzymaj :) Nie mogę się doczekać aż i ja się wybiorę na siłownię lub basen. Nietety narazie kolano mi się popsuło :(

woda bardzo pomaga w chudnięciu, ja niestety mam alergię na chlor :( za to latem będę się kąpać za wszystkie czasy. Jeśli uważasz, że za mało ruchu to poćwicz, dzień jeszcze się nie skończył ^^

pozazdrościłam i tez zbieram sie na basen na Aqua ..... tam przynajmniej nie czuję jak się pocę hihihih życze dalej silnej woli pozdr.

Jak Cię ssie w żołądku, to zjedz warzywa albo cosik ;) mają mało kalorii a zapychają ;) nie chodź głodna, bo Twój organizm pomyśli, że znowu mu nie dasz jeść i jak zjesz to zamiast spalić to odłoży tłuszczyk na boczkach i efekt będzie przeciwny do oczekiwanego ;) Nie musisz nie wiadomo ile jeść, ale grunt to nie chodzić głodnym ;)