Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23831
Komentarzy: 876
Założony: 4 stycznia 2015
Ostatni wpis: 19 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ertna

kobieta, 50 lat,

170 cm, 88.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

19 marca 2015 , Komentarze (31)

                     

                             Witam serdecznie :-) 

Niestety, ale i Mnie dopadło choróbsko  :-( 

Zapalenie oskrzeli. Dostałam antybiotyk, który właśnie skończyłam dzisiaj. Straszny duszący kaszel :-(..... Czuję się okropnie... Brak ćwiczeń niestety,  ale mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i zacznę znów aktywność. Dietę trzymam,  zwiększyłam ilość kalori,  żebym nie była bardziej osłabiona. Właśnie delektuje się pysznym soczkiem z buraka :-) 

 Niestety z telefonu dodało mi takie odwrócone zdjęcie ;-)... Ale cóż... 

Koleżanka poleciła mi kurację z ziemniaków na ten okropny kaszel. Ugotować 2-3 duże ziemniaki ze skórą. Po ugotowaniu odcedzić i ubić

Następnie wyłożyć na ściereczke i zawinąć w rulon. Położyć na klatkę piersiową i owinąć ręcznikiem. Trzymać 20-30 minut. Troszkę ziemniaki ostudzić. Stosować od 3-5 dni rano i wieczorem. Ja dzisiaj mam drugi dzień kuracji. Polecam również oto taką kurację 

Oczywiście dam Wam znać jak się czuję po domowych kuracja.

Jak lepiej poczuje się dodam obiecane swoje zdjęcia. 

                       Serdecznie pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za Was. 

19 marca 2015 , Komentarze (8)

                     

                             Witam serdecznie :-) 

Niestety, ale i Mnie dopadło choróbsko  :-( 

Zapalenie oskrzeli. Dostałam antybiotyk, który właśnie skończyłam dzisiaj. Straszny duszący kaszel :-(..... Czuję się okropnie... Brak ćwiczeń niestety,  ale mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i zacznę znów aktywność. Dietę trzymam,  zwiększyłam ilość kalori,  żebym nie była bardziej osłabiona. Właśnie delektuje się pysznym soczkiem z buraka :-) 

 

12 marca 2015 , Komentarze (84)

Już 2 miesiące Jestem z Wami i jest mi bardzo miło z tego powodu :-) 

14 kilo udało Mi się zrzucić. Jestem mega szczęśliwa :-).  2 miesiące zmagań ze sobą i pokonywanie dawnych słabości. 

Czuję się rewelacyjnie pełna energi i zmotywowa do dalszego działania :-). Juz jest bardzo duża różnica w moim wyglądzie.   Dietka idzie świetnie :-).  Zaczynałam od krótkich spacerów potem był basen, a teraz są ćwiczenia z Ewą Chodakowska. Najważniejsze, że przestał boleć Mnie kręgosłup.... Jestem z tego powodu także szczęśliwa :-) Nawet nie macie pojęcia ile brałam tabletek i ile razy chodziłam do lekarza z wiecznie bolącym kręgosłupem...a teraz pełna energi i zmotywowana do ćwiczeń :-). Bardzo zachęcam Was do ćwiczeń, spacerów lub każdego innego ruchu. :-) Zdrowie To Podstawa :-) 

W końcu przyszedł czas na nagrodę... W końcu nie lada wyzwanie było schudnąć 14 kilo przez 2 miesiące. ;-).  Dzień Spa :-) i świetny telefonik z aparatem 20 mega pixeli (t) :-). W końcu będę robić zdjęcia ;-) 

Trzymam Mocno Kciuki za Was

           Serdecznie pozdrawiam <3 

5 marca 2015 , Komentarze (59)

Witam serdecznie :)

Dzień 54....szczęśliwa -12,9kg i zasłużona 8 z przodu.  Waga 89,8 :).Dietka idzie świetnie, dużo wody, dużo ruchu.....3 razy w tygodniu basenik, spacerki...zaczęłam ćwiczyć w domu z Ewą Chodakowską...pomyślałam, że spróbuję chociaż 20 minut uda się......oczywiście udało się całe 39 minut Extra Figura. Następnego dnia wypróbowałam Skalpel, ale wydaje mi się że Extra figura bardziej mi się podoba. Będę oczywiście próbować innych ćwiczeń.

Jednego dnia trochę przesadziłam...poćwiczyłam z Ewą i poszłam jeszcze popływać na baseniku 1000 metrów.....ale to przecież dla zdrowia ;).

Jutro następne ważenie :)

Czuję się rewelacyjnie ....piękna figurka do lata ;)

Motywacja coraz bardziej efektywna...Endorfinki wzrastają...Pełna energi :)

Miłego Dnia Kochani <3

23 lutego 2015 , Komentarze (69)

Witajcie Kochani :)

Juz 7 tygodni mojej dietki :). Wynik mówi sam za siebie. Trzymam się świetnie ;).

-11,80 kg. Dietka idzie świetnie...w sumie weszło w krew zdrowe odżywianie... ;)(owoce). Basenik 1000 metrów, sauna, spacerki i dużo wody. Przydało by się kupić nowe spodenki dresowe i legginsy, które wyglądają okropnie...takie pofałdowane. Mam jeansy w które niedawno weszłam, ale najwygodniejsze są legginsy. Byłam w niedzielę w kinie na 50 twarzy Greya z dobrymi koleżankami...było bardzo miło i wesoło. Mam nadzieję, że jeszcze w lutym wymarzona 8 z przodu. Taki był plan ;)

Motywacja....Serdecznie Pozdrawiam Was Kochani :)

15 lutego 2015 , Komentarze (78)

Jak ten czas szybko leci...kilogramy także. Sześć tygodni i -10,5 kg.

Dietka idzie świetnie, woda 3 litry dziennie. 3 razy w tygodniu basenik czasami 4. Niedziela zawsze rodzinnie na baseniku. Jest to wyjątkowy dzień...mój kochany robi pyszne śniadanko dla Nas i obiadek. Wczoraj było miłe zaskoczenie dla Mnie i dziewczynek....Ja dostałam piękny bukiecik, a dziewczynki czekoladki <3(kwiatek). Wieczorek był bardzo milutki <3. Ja zrobiłam zdrowy pyszny obiadek i kolacyjkę :).

Czasami zjem mały kawałeczek czekoladki, ale to i tak nie wpływa na moją wagę...lubię do sałatek dodawać słonecznik prażony, lub prażone orzeszki na suchej patelni. Sałateczki są wyśmienite :). Dietka wcale nie musi być nudna....może być bardzo smaczna :)

Zdrowe odzywianie jest super. Pełna energi i zmotywowana...ciałko coraz ładniejsze, samopoczucie świetne. Do lata będzie wymarzona figurka :)

TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO KOCHANI.....MILUTKIEGO DNIA WAM ŻYCZĘ <3

3 lutego 2015 , Komentarze (96)

 WITAJCIE KOCHANI :)<3

Posumowanie pierwszego miesiąca. Jestem z siebie bardzo dumna. 

- 7,9 kg....prawie 8 kg. Czuje się świetnie, coraz bardziej zmotywowana do działania. Dietka dobrze, codziennie 3 litry wody, staram się dużo pływać...na razie 1000 metrów...mam w planie 1500. Ciuszki stare spadają, ale na razie nie kupuję...mam troszkę mniejszych. Pełna energi. Dawno mnie tutaj nie było...ale obiecuję, że się poprawię (pot).....W lutym mam zamiar widzieć 8 z przodu ;)

Trzymam mocno kciuki za WAS...BUZIACZKI :*

         POZDRAWIAM CIEPLUTKO :*

27 stycznia 2015 , Komentarze (44)

Witajcie Kochani :)

Dzień 21 niedziela. Już 3 tygodnie dietki minęły ;). Na razie trzymam się dobrze. dzień zaczął się milutko....mąż przygotował pyszne śniadanko dla całej rodzinki...dla mnie pyszny twarożek z pomidorkami. Dietka dobrze, 3,5 litra wody. Rano 100 pólbrzuszków, póżniej basenik...niestety sama...dzieci trochę przeziębione. Był wiaterek, ale dałam sobie radę...uratował mnie czepek do pływania...nie chciało mi się jechać na basen kryty...przepłynęłam 700 metrów, sauna i jakuzzi. Po powrocie czekał pyszny obiadek...kurczaczek z warzywami :). Niedziela zawsze należy kulinarnie do męża, a ja mam wolne od gotowania (dziewczyna)  popołudniu 100 pólbrzuszków i wieczorkiem 100 pólbrzuszków. 

Ciekawe pomysły na sosy do sałatek (owoce) :)

.....a Wy macie jakieś fajne przepisy na sosy sałatkowe.... ;)

Milutkiego Dnia Kochani :)

25 stycznia 2015 , Komentarze (42)

Witajcie kochane Vitalijki :)

W sobotę minął 20 dzień dietki. Rano 50 półbrzuszków i szybko trzeba było dzieci wyszykować do Polskiej Szkoły.....więc 2 i pół godzinki wolnego.....plan dnia był oczywiście zaplanowany....poszłam na basenik...przepłynęłam 700 metrów, sauna i jakuzzi. Dietka dobrze...plus mała przekąska orzeszków i suszonej żurawiny....popołudniu 100 półbrzuszków i wieczorem 100,  3 litry wody. Staram się być aktywna codziennie... małżonek słyszy codziennie jak stękam robiąc brzuszki....:D Przyśniło mu się, że jestem szczupła i mam ładną figurę.....jak miło...od razu pojawił się uśmiech na mojej twarzy :)

Serdecznie pozdrawiam Was Kochane...BUZIACZKI :*

25 stycznia 2015 , Komentarze (46)

Dzień 19 piatek. Czas ważenia. Jestem mile zaskoczona trzeci tydzień dietki i kolejny spadek -1,5 kilo....razem -6,6 kg. Cieszę się, ze waga spada. Dietka dobrze, 3litry wody, 250 pólbrzuszków, 20 przysiadów 45 minutowy spacerek...niestety było za zimno, aby być dłużej na spacerku .  Gotowa do dalszej aktywności, oby pogoda dopisała do spacerków i pływaniu na baseniku otwartym. Mam niedaleko 2 takie baseniki, jeśli brzydka pogoda...niestety trzeba pojechac około 10 kilometrów na basen zamknięty...no cóż...przecież nie jest wcale tak daleko ;)

Mój basenik otwarty na którym pływam :)

A tutaj zamknięty tylko dla dzieci :)

 Milutkiego dnia kochani (kwiatek)