Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień na straty...


Ten tydzień bez spadku wagi. Pewnie przez to, że nie liczyłam kalorii. Zero grzeszków, kroki bardziej niż ok, ale najwidoczniej jadłam więcej niż te moje 1500kcal. No trudno, przyszły tydzień postaram się bardziej. Czas ucieka, a ja nadal gruba. Aczkolwiek brzuch mniejszy i chyba się przyzwyczaiłam do obecnego wyglądu, bo nie razi. Za ciasna kurtka wisi w szafie, bo ciepła pogoda wymusiła noszenie cieńszej, luźniejszej. Wkurzają mnie jednak cyferki na wadze. Dziś 76,9kg, a było tydzień temu 76,7kg.

Wczoraj pogoda zmieniła się na zimową i cały dzień przesiedziałam w domu. Tyle co po bułki wyskoczyłam, do sklepu pod domem. No i wjechała kurtka zimowa:) stosownie luźna. Tak się śmieję, ale jakbym nie miała wyboru i nosiła przyciasną kurteczkę, to miałabym większą motywacje, żeby schudnąć w mig.

Znalazłam fajny kanał z ćwiczeniami na YT i bardzo do mnie przemawia, choć nie postrzegam siebie za aż tak grubą

Jutro mam urodziny... ostatnie pięćdziesiąte... szok. Nie planuje, klasycznie, żadnego tortu. Sobie nigdy nie robię, choć nie powiem, chodzi za mną coś zakazanego. Jakieś mega ciacho, ummm... już długo jestem grzeczna i organizm dopomina się mega dawki cukru.

  • Alladynaa

    Alladynaa

    15 marca 2025, 17:07

    Wszystkiego dobrego 🌷🌷🌷🌷

    • eszaa

      eszaa

      15 marca 2025, 18:41

      dziękuję😘

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    15 marca 2025, 12:44

    Niech ten wyjątkowy dzień będzie przypomnieniem o wszystkim, co najlepsze, co Cię spotkało. Wiele szczęścia, zdrowia i miłości na kolejne 50 lat. Wszystkiego dobrego.

    • eszaa

      eszaa

      15 marca 2025, 13:50

      pięknie dziękuję💋

  • 61HaKa

    61HaKa

    14 marca 2025, 18:57

    Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

    • eszaa

      eszaa

      15 marca 2025, 10:25

      dziękuję :)

  • beatawalentynka

    beatawalentynka

    14 marca 2025, 11:42

    U mnie po prawie 2 tygodniach diety waga nawet nie drgnęła :((( Ale robię dalej co mam robić, dałam sobie miesiąc. Jak nie zacznie schodzić będę musiała zmienić dietę :( Poczekaj, może u Ciebie waga odpuści, jeśli się stosowałaś co do zaleceń.

    • eszaa

      eszaa

      14 marca 2025, 15:04

      no nie, az tak tragicznie u mnie nie jest. róbmy swoje, racja

  • barbra1976

    barbra1976

    14 marca 2025, 08:29

    Dopóki nie w górę, to nie ma strat, spokojnie. W następnym spadnie, może nawet więcej, niż zazwyczaj.

    • eszaa

      eszaa

      14 marca 2025, 15:01

      dzięki. plan zakładał gubienie pół kilograma tygodniowo, więc plan niezrealizowany

    • barbra1976

      barbra1976

      14 marca 2025, 15:49

      Nasze ciała to nie komputery. Ani nie roboty. Szczególnie żeńskie ciała.

  • Sophia1729

    Sophia1729

    14 marca 2025, 08:25

    Tydzień to taki okres, że z wagą mogą się dziać różne rzeczy. Nawodnienie, jedzonko zalegające w jelitach - to może robić różnicę. Proces jest ważny, a Ty się w nim chyba dobrze osadziłaś:). To teraz tylko czas... powodzenia.

    • eszaa

      eszaa

      14 marca 2025, 15:02

      niecierpliwość to moje drugie imie ;) dzięki

  • natalie.ewelina

    natalie.ewelina

    14 marca 2025, 07:55

    Waga to taka malpa...gra nam na nerwach... Nastepnym razem pokaze spadek Pieknego dnia 🍀

    • eszaa

      eszaa

      14 marca 2025, 15:03

      no małpa, nie da sie ukryć. dziękuję

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    14 marca 2025, 07:47

    20 dkg to granice błędu. Ani chudniecie ani tycie. Ale rozumiem frustrację, bo jak się waży to się chce widzieć spadek, choćby najmniejszy. Jesteś zaprawiona w bojach i wiesz, że będą dni chudnięcia i nie chudnięcia. Tak to już jest. Ale życzę, by następne ważenie wynagrodziło Ci dzisiejsze rozczarowanie.

    • eszaa

      eszaa

      14 marca 2025, 15:03

      musze najwidoczniej bardziej sie starać. dzięki