Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Różnica między wygrywaniem i przegrywaniem zwykle
tkwi w niepoddawaniu się! #5

Cześć i czołem!  Takim oto sposobem minął mi 5 dzień przemiany swojego życia na lepsze, jestem z dzisiejszego dnia mega dumna ponieważ nie odpuściłam ćwiczeń, a chciałam - po prostu wiedziałam że jak dzisiaj mi się nie chce to jutro też mi się nie będzie chciało i tak krąg zamknie się jak zwykle. ALE NIE NIE NIE! JA JESTEM SILNA I NIE PODDAJĘ SIĘ 

PODSUMOWANIE 02.03.16 r. - DZIEŃ 5

Przed śniadaniem - szklanka ciepłej wody z sokiem z połowy cytryny 

Śniadanie - owsianka (4 łyżki płatek owsianych, pół szklanki mleka, 2 łyżki wiórek kokosowych, 2 łyżki rodzynek, banan, 2 gruszki) 

II Śniadanie - 1 banan 

Obiad - zrobiłam sobie sama tym razem obiad do szkoły  kasza ze szpinakiem, kawałek pieczonej ryby, sałata 

Podwieczorek - 3 łyżki małe masła orzechowego 100% z kawałkami orzeszków 

Kolacja - kolację niestety przespałam 

Ćwiczenia - 30 min Gym Break Workout Compilation dzisiaj zrobiłam mniej żeby się nie zniechęcić po kilku dniach ale jutro będzie więcej!! 

JEŻELI UWAŻACIE ŻE MOGŁABYM COŚ ZMIENIĆ LUB MACIE JAKIEŚ SUGESTIE PISZCIE ŚMIAŁO W KOMENTARZACH!! 

POWODZENIA WAM!! LECIMY DALEJ!