Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowa energia


Trochę się zaniedbałam z pisaniem pamiętnika, ale to wszystko przez pracę. W szkole mamy teraz gorący okres. W poniedziałek konferencja i zaczynamy nowy semestr. Miałam też chwilę załamania, bo w ubiegłym tygodniu nic nie spadło mi z wagi, a poza tym mama powiedziała, żebym przestała się odchudzać bo źle wyglądam. Według niej jestem blada i ciągle zmęczona. Może to i racja. Chyba zrobię dla świętego spokoju morfologię.
Dzisiaj wróciła mi energia. Moja 4- osobowa drużyna zdobyła dzisiaj na konkursie o parkach krajobrazowych I miejsce i przeszła do etapu wojewódzkiego. STRASZNIE się cieszę, bo miałam przerwę chyba z 6 lat. Odpadaliśmy zawsze na 3 etapie. Talie zwycięstwa dodają mi energii, woli walki a przede wszystkim radości i optymizmu. Lepiej też jestem nastawiona do siebie i swoich postanowień. Więc ostro się wzięłam do roboty i od tygodnia oprócz tego, że 2 razy w tygodniu chodzę na aerobic, to jeszcze ćwiczę w domu. Również aerobic. Jakieś kilka lat temu nagrałam sobie 3 kasety 4-godzinne aerobicu z kanały telewizyjnego CLUB. Bardzo mi te ćwiczenia 20 minutowe odpowiadają. Szkoda,że takich nie można już teraz znaleźć, bo moje kasety już chyba długo nie pociągną.