Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dwudziesty pierwszy


Bardzo aktywny dzień. Rozpoczęłam go 0,5 godzinnym spacerem z psem. Potem 0,5 godziny  hula hop, malowanie ścian i 1,5 godziny aerobiku. Waga nareszcie odrobinę spadła, choć wcale mnie to nie cieszy, bo zamiast 1 kg, miało być już 3.
A tak poza tym chyba bierze mnie jakaś choroba. Od kilku dni rano boli mnie gardło, jest mi zimno i mam przytkany nos. Czy ja zawsze muszę chorować na wolnym?
  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    16 stycznia 2012, 22:17

    sporo sportu