Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pulpeta walki dzień 13


No dobra, majówka zdecydowanie nie należała do dni mojej walki o lepszą siebie, ale niczego nie żałuję 😁

Nasza majówka dobiega końca - pakowanie, śniadanko, kawka i w drogę. Było cudownie! Zrestowałam się na maxa! Były grzeszki, oj były, ale również było bardzo dużo ruchu, każdego dnia ok 25 tysięcy kroków. 

Odpoczywaliśmy w takich oto pięknych okolicznościach przyrody:


I nie płaczę nad rozlanym mlekiem tylko już od dzisiaj wracam na dobre tory. 

Pozdrawiam

  • fit_gocha

    fit_gocha

    5 maja 2022, 10:02

    Pięknie 😍 i pogoda dopisała widzę 😊 też już po majówce wracam na dobre tory

  • annna1978

    annna1978

    3 maja 2022, 21:16

    Pewnie, wszyscy wracamy do normalności i walki 😄💪

  • aggie.aga

    aggie.aga

    3 maja 2022, 12:47

    Super spędzony czas :) Miejsce z parasolkami wyglada znajomo , czy to nie Polczyn Zdrój ? Nie mieszkam już w PL ale jeśli to Polczyn to moje okolice . Trzymam kciuki za ten tydzień powrotów do zdrowych nawyków

    • Ewa_1984

      Ewa_1984

      3 maja 2022, 14:34

      Łódź 😁

  • Berbla12

    Berbla12

    3 maja 2022, 10:38

    Fajne foty🤗 A majówkę mamy tylko raz w roku, trza korzystać 🫕

    • Ewa_1984

      Ewa_1984

      3 maja 2022, 14:34

      Dokładnie tak 🤗

  • ognik1958

    ognik1958

    3 maja 2022, 09:09

    Cze pokazujesz fajne miejsca ale gdzie to jest może inni też tam zawitają a majówka to rzeczywiście są i grzeszki i dodatkowe wyczyny czyli bilans jest na zero a odchudzanie i to profesjonalne to od jutra hmm dzięki za miłe oku fotki a parasoli to masz... Śmieje się widzę że to wystrój wnętrza inwencja architekta miłego tomek😜

    • Ewa_1984

      Ewa_1984

      3 maja 2022, 14:33

      Na zdjęciach Nieborów i Łódź 😉