Po majówce wróciło praktycznie wszystko co tak pracowicie starałam się zrzucić 😂 ale co tam, walczę dalej, to szybko zleci 💪
Dopier co skończył się weekend, a już jutro zaczyna się kolejny. I dobrze. Po majówkowym relaksie i wczorajszym powrocie do pracy doznałam takiego zderzenia z rzeczywistością, że tego weekendu potrzebuję jak nigdy dotąd 😉
Mam cel 😁 owe 99kg, które widnieją na końcu paska chcę dobić do 15.07. Jedziemy ze starym na master truck 16/17.07 i wypadałoby wyglądać, tym bardziej, że będą tam również jego koledzy z pracy. Wolałabym uniknąć głupich spojrzeń mówiących, że jak mój stary (z którego jest kawał dobrej dupy) marnuje się z takim pulpetem - przecież lepiej żeby wszyscy wrócili w komplecie z tego wyjazdu 😂
A tak zupełnie poważnie to myślę, że 16kg w 2,5 miesiąca jest do zrobienia. Schudłam już kiedyś prawie 30kg i początkowo kilogramy lecą szybko, trzeba tylko mocno chcieć, a ja chcę ❤️
MalyWrobelek
23 czerwca 2022, 17:19Ja dałam sobie czas do września by dogonić suwaczek. Niestety na lekach przytyłam 7 kg 😔
Kaliaaaaa
6 maja 2022, 07:04A może na początek wyznacz cel poniżej 110? Potem nagroda i następny. Myślę że to daje większe szanse powodzenia. Ja widzę ogromną różnicę w odchudzaniu przed 30 i po ... I nie jest to różnica na plus:( Na szczęście nikt nie ma wagi w oczach...
Ewa_1984
6 maja 2022, 19:35Schudnę ile schudnę, ale mocy mam wiele 💪
ognik1958
5 maja 2022, 22:41ewka 1,6 kg na tydzień to 20 i wiecej km marszu codziennie przy głodowym zarle czy można,,powodzenia