Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pulpeta walki dzień 14


Po majówce wróciło praktycznie wszystko co tak pracowicie starałam się zrzucić 😂 ale co tam, walczę dalej, to szybko zleci 💪

Dopier co skończył się weekend, a już jutro zaczyna się kolejny. I dobrze. Po majówkowym relaksie i wczorajszym powrocie do pracy doznałam takiego zderzenia z rzeczywistością, że tego weekendu potrzebuję jak nigdy dotąd 😉

Mam cel 😁 owe 99kg, które widnieją na końcu paska chcę dobić do 15.07. Jedziemy ze starym na master truck 16/17.07 i wypadałoby wyglądać, tym bardziej, że będą tam również jego koledzy z pracy. Wolałabym uniknąć głupich spojrzeń mówiących, że jak mój stary (z którego jest kawał dobrej dupy) marnuje się z takim pulpetem - przecież lepiej żeby wszyscy wrócili w komplecie z tego wyjazdu 😂

A tak zupełnie poważnie to myślę, że 16kg w 2,5 miesiąca jest do zrobienia. Schudłam już kiedyś prawie 30kg i początkowo kilogramy lecą szybko, trzeba tylko mocno chcieć, a ja chcę ❤️

  • MalyWrobelek

    MalyWrobelek

    23 czerwca 2022, 17:19

    Ja dałam sobie czas do września by dogonić suwaczek. Niestety na lekach przytyłam 7 kg 😔

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    6 maja 2022, 07:04

    A może na początek wyznacz cel poniżej 110? Potem nagroda i następny. Myślę że to daje większe szanse powodzenia. Ja widzę ogromną różnicę w odchudzaniu przed 30 i po ... I nie jest to różnica na plus:( Na szczęście nikt nie ma wagi w oczach...

    • Ewa_1984

      Ewa_1984

      6 maja 2022, 19:35

      Schudnę ile schudnę, ale mocy mam wiele 💪

  • ognik1958

    ognik1958

    5 maja 2022, 22:41

    ewka 1,6 kg na tydzień to 20 i wiecej km marszu codziennie przy głodowym zarle czy można,,powodzenia