Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy Rok, nowy wpis i... pada śnieg:)


Powinnam złożyć postanowienie, że będę spać co najmniej 8 godzin na dobę, ale dzieci nie pozostawiają mi wyboru. Choć i tak dzisiaj mnie rozpieścili śpiąc do 7!!! No, ale przecież można było nie czekać z pójściem do łóżka do prawie 2 i nie oglądać jeszcze filmu- Dzień Świra ( na szczęście tylko pół godziny dałam radę;)

Nie mogę uwierzyć, że zima w końcu do nas zawitała. Nie lubię zimna, ale zimowy krajobraz wygląda pięknie, choć na niego jeszcze poczekam, bo ten padający śnieg śnieżycą raczej nie jest:)

Życzę wszystkim spełniania marzeń. Każdego po kolei i każdego następnego:) i sukcesów(puchar)

  • angelisia69

    angelisia69

    1 stycznia 2016, 13:33

    u mnie zimno ale sniegu nie ma,szkoda ze na swieta go nie bylo.Powodzonka i rowniez spelnienia marzen