A jednak troszkę znów w dół. Motywacja jednak niesamowicie w górę. To za sprawą ostatnich zakupów. Kupiłam książkę Pani Marioli Bojarskiej-Ferenc "Sztuka dobrego życia" i gazetę z treningiem fitness na dvd. Książki prawie nie wypuszczam z rąk i jestem nią zachwycona. Film już wypróbowałam raz (mam zakwasy w każdym kawałku ciała) i nie mogę się doczekać treningów w przyszłym tygodniu. Czuję się świetnie :) lodówka pełna dobrych, zdrowych i niskokalorycznych rzeczy, kilka nowych zestawów menu na 1400 kcal - jestem gotowa na kolejny tydzień walki ;)
Fioleq
2 lutego 2015, 14:31Komentarz został usunięty
Fioleq
2 lutego 2015, 14:31Ojej! Dzięki wielkie Dziewczyny, to niesamowicie miłe wsparcie :)
kamci.a
1 lutego 2015, 20:27Świetnie, u mnie niestety wysokokaloryczna lodówka przez lubego, ale mam swoją pólkę :)
Keepcalmandschudnij
1 lutego 2015, 16:25Nie poddawaj się
florenka24
1 lutego 2015, 16:12Motywacja jest to do dzieła. Trzymam kciuki!!!
StokrotQa
1 lutego 2015, 15:31Powodzenia :)