Powoli moje wyzwanie z przysiadami dobiega końca, ale myślę że na tym nie zaprzestane.... przyzwyczaiłam się do nich i nie powiem już widzę jako takie efekty- pupa w góre! jeee!! a tak poza tym mam się dobrze, jem a raczej staram się jeść zdrowo i wgl, ale czasem nie wychodzi:/ heh kwestia poprawki a tym czasem wstawiam kilka zdjątek tego co jem. Buźka:)