Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kryzyzs!!!


Właśnie sobie u swiadomiłam jak dużo straciłam!(kujon) W zime ważyłam 53 kg, a teraz znowu wracam do wagi sprzed roku(szloch) Nie wiem co robic, mam mnostwo nauki na ten tydzień a to oznacza coagle podjadanie i brak czasu na cwiczenia. Nie wiem co robic! Trace wiare w to, ze moge schudnac (strach)

  • kiss-me94

    kiss-me94

    26 maja 2014, 10:21

    Zamiast podjadania może pij wodę??? Mi to pomaga, i myślę że ta godzinka ćwiczeń dziennie dobrze wpłynie na przyswajanie wiedzy :DDD

  • Fitnessgirl!

    Fitnessgirl!

    25 maja 2014, 18:31

    Wymknełam sie potajemnie z urodzin siostry, zeby dodac komentarz ;) póki co jakoś się trzymam i staram się nie jeść ;) Mam nadzieje, ze wytrwam do końca dnia...

  • .Rosalia.

    .Rosalia.

    25 maja 2014, 16:55

    Zjedz obiad, zrób sobie jakiejś herbaty, zamknij się w pokoju i spróbuj skupić się na nauce. Nie zabieraj ze sobą żadnych przekąsek. I nie trać wiary! Nie należy tak, zawsze możesz do mnie napisać i pogadać... Należy zrobić "coś" niż usiąść i załamać się. Trzymaj się :*

  • pomalowana

    pomalowana

    25 maja 2014, 15:48

    Też mam dużo nauki, stres, smutek i brak wiary w to, że mogę schudnąć. Gdyby tego było mało, to jeszcze dochodzi apetyt, dodatkowy kilogram i okropne samopoczucie przed okresem. I dwa dni zawaliłam - to też demotywuje. Musimy dać radę, zero wymówek... Nie możemy tracić kolejnych dni. Przecież może nam się udać, jeśli tylko się postaramy, prawda?