Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Metamorfoza - Dzień I, II i III - podsumowanie


Cześć <3

Ostatnio byłam bardzo zabiegana, więc dzisiaj nadrabiam zaległości na Vitalii. Dziś trzeci dzień mojego programu metamorfozy. Zgodnie z obietnicą, przedstawiam relację :D

We wtorek, zawitałam w siłowni. Tam miałam okazję porozmawiać z trenerką personalną, pod opieką której się znalazłam. Zostałam zmierzona, zważona, wykonano mi analizę składu ciała. Wniosek? Za dużo tkanki tłuszczowej. Trzeba coś z tym zrobić. BMI: 25,5. Od Karoliny otrzymałam dzienniczek aktywności, w którym wszystkie pomiary, rodzaj i czas aktywności, posiłki itp. będą zapisywane. Ma on 35 stron, znajdują się w nim też: tabele kaloryczności, indeks glikemiczny, przykładowe jadłospisy (swoją drogą dosyć kaloryczne), zasady zdrowego odżywiania i ćwiczeń, moje cele itp. Oprócz tego otrzymałam kilka kwestionariuszy, które muszę wypełnić, zestaw ćwiczeń do wykonywania w domu, tabelkę z systemem punktowym do codziennego podsumowywania diety.  Co więcej we wtorek umówiłam się z firmą kosmetyczną współpracującą z siłownią na spotkanie dotyczące cery. 

W środę spotkałam się z paniami od kosmetyków, które poradziły mi, co powinnam używać do twarzy. Wykonały mi również makijaż. A wieczorem - pierwszy trening! Trochę się bałam, nigdy nie chodziłam na siłownię, nie wiedziałam więc czego się spodziewać. Były to godzinne zajęcia prowadzone przez moją trenerkę z elementami kick-boxingu. Było ostro, ale jakoś dałam radę, z czego jestem bardzo dumna, bo myślałam, że nie wytrzymam tempa. A gdy wyszłam z siłki - czułam się cudownie. Nawet do domu wróciłam pieszo, a nie autobusem. Spokojnie, spacerkiem, bez słuchawek na uszach (to już coś, bo nawet do sklepu zaraz obok domu idę z muzyką) i z uśmiechem na ustach.

Jutro kolejne zajęcia. Tym razem będzie to TURBOSPALANIE. Obym dała radę! :)

Pozdrawiam! <3

Ps. Dziaj zjadłam mały kawałek tortu - sytuacja wyjątkowa - 40 urodziny, więc nie można było odmówić ;) Jutro spalę :>

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    6 maja 2014, 18:34

    no coś cicho po tym turbospalaniu :P mam nadzieję, że przeżyłaś ;-)

  • karolcia191993

    karolcia191993

    7 kwietnia 2014, 10:40

    super sprawa

  • Rakietka

    Rakietka

    4 kwietnia 2014, 22:41

    Fajnie przebiega ta metamorfoza ;)

  • kawomania

    kawomania

    3 kwietnia 2014, 23:45

    Taka metamorfoza to dopiero motywacja. Jestem pewna, że wytrwasz, powodzenia. :))

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    3 kwietnia 2014, 23:14

    jak dieta będzie prawidłowo dopasowana pod Twój tryb życia to spalisz, jak nie to nawet wysiłek fizyczny wiele nie pomoże, ciekawa jestem ile masz tk tłuszczowej przy swoim bmi i do jakiej dążysz, oraz co jeszcze ważne a nie piszesz podaj jaką masz zawartość mięśni.... sztuką jest spalić tłuszcz przy małej stracie mięśni.....

  • Halincia01

    Halincia01

    3 kwietnia 2014, 21:50

    Jasne że spalisz, dobrze że zaczęłaś tę metamorfozę, trzymam kciuki za jej powodzenie :)

  • annawiktoriaa

    annawiktoriaa

    3 kwietnia 2014, 20:48

    dasz rade, trzymam kciuki :) a mały kawałek tortu nikomu nie zaszkodził :P