Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nazywam się Gabriella, zbliżam się do magicznej 20-tki i jestem studentką weterynarii, wcześniej byłam aktywna sportowo, ale wraz z wyjazdem na studia niestety się to zmieniło, chciałabym wrócić do poprzedniej sylwetki :) Interesuję się wiadomo, zwierzakami, dlatego takie studia. Jestem instruktorką jazdy konnej, lubię pływać, biegać i poczytać dobre książki (niestety się przy nich zasiedziałam!)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 743
Komentarzy: 15
Założony: 5 stycznia 2016
Ostatni wpis: 6 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
GabriellaJulia

kobieta, 28 lat, Lublin

169 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 stycznia 2016 , Komentarze (1)

No to kolejny dzień za mną ^^ jeeej jutro dostanę swoją dietę Smacznie Dopasowaną, a dzisiejszy dzień minął całkiem okay, dalej brak podjadania, zrobiłam dziś na obiad placuszki ze szpinaku i cukinii. Nie chwaląc się wyszły meeeega. Pobiegałam moje szalone 4km, zrobiłam przysiady z wyzwania, zrobiłam sobie dłuuugą kąpiel z masą piany, a dlaczego? Tududududuuuum... a dlatego, że mija mniej więcej tydzień odkąd coś robię ze sobą i postanowiłam, że wskoczę na wagę. Pewnie nie ma się co cieszyć, bo to zapewne sama woda, ale i tak 60,7kg cieszy oczęta, zobaczę czy przez tydzień się to utrzyma, jeśli tak zanotuję jako zwycięstwo nad pierwszym kg! ^^

Jeszcze dziś czeka mnie rozciąganie wg mojej rozpiski, tak więc o za chwilkę się za to zabieram ;)

5 stycznia 2016 , Komentarze (8)

No cóż jak już wspomniałam, pierwszy dzień za mną. Tak więc postaram się tu zamieszczać moje relacje. Jeśli Was to interesuje, to bardzo mi z tego powodu miło, ale myślę, że dla samej siebie będzie to ciekawa pamiątka, którą poczytam w chwilach zwątpienia.

Przechodząc do meritum->wyszłam dziś pobiegać, co prawda szalone 4km, ale zawsze coś, pogoda i podłoże utrudniają nieco sprawę. Przeszłam przez pierwszy filmik Pilates I w programie "Misja bikini" tak żeby się zapoznać z systemem treningów iii zrobiłam 30 przysiadów z wyzwania :) Co ważniejsze wg mnie dalej utrzymuję niejedzenie słodyczy, a i innych produktów nie pochłonęłam w zatrważających ilościach jak to miewam w zwyczaju czasami niestety.
Ściskam serdecznie ;* Piszcie co u Was

PS zamieszczam zdjęcie jak wyglądałam w lecie->do tego dążę, jak niewiele trzeba, pół roku i plus 5kg, Was też motywują Wasze zdjęcia z 'czasów świetności'? :)

5 stycznia 2016 , Komentarze (6)

No więc zaczynam swoją przygodę z odchudzaniem :), jak pewnie wiele osób wraz z nowym rokiem. Tak wiem MAŁO oryginalnie, ale czasem potrzebny nam jest bodziec do działania. Jak zaczęłam? Prosto. Odrzuciłam słodycze, na razie skutecznie-AŻ 5 dni, dla mnie to i tak mały, wielki sukces. Mam nadzieję, że będziemy się tu wzajemnie motywować do działania. Udało mi się w tym nowym roku nawet wyjść pobiegać z 3 razy. Będę tu wypisywała szczerze swoje porażki, jak i informowała o tych moich małych postanowieniach. Chciałabym zacząć regularnie ćwiczyć i nie podjadać...bo to jest u mnie najgorszą zmorą.

Pozdrawiam Was serdecznie, razem damy radę! :)