Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsze zimowe bieganie - ależ mi się nie chce...


Przyszła zima. Z niechęcią spoglądam za okno -  nie chce mi sie biegać w tej zawieji z błotem pośniegowym pod nogami.

Dzisiejsze wieczorne biegnie będzie makabryczne.. Ciekawe czy się zdecyduje? (tak się tylko droczę z samym sobą. Ten wpis jest po to bym jutro mógł napisać  w komentarzu - pobiegłem..).

  • Gerhard1977

    Gerhard1977

    15 października 2009, 07:38

    Przez mokry śnieg, las, wioski pozbawione prądu. I tylko raz słyszałem w oddali łoskot łamiących się pod ciężarem śniegu gałęzi...