Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tygodniowa przerwa w ćwiczeniach :(


Niestety muszę zrobić tygodniową przerwę w ćwiczeniach bo mi siadł kręgosłup tzn. kość ogonowa ;(. Nie będę mogła chodzić na moje trampolinki (szloch). Stało mi się to podczas jazdy samochodem w piątek, a dzisiaj poszłam do lekarza i dostałam zastrzyki. 

Weekend nawet  nawet dietowo ;), ćwiczeniowo jeszcze lepiej bo byłam na babskim wieczorze na dyskotece i z parkietu nie schodziła. :PP. do dzisiaj mam jeszcze zakwasy :PP. Na imprezkę znieczuliłam się skutecznie lekami, a pożniej (drink) cytrynóweczką i kamikadze :p.

Dzisiejsze menu, wysiłek fizyczny, waga:

  • I śniadanie godz. 7:30 - 1 kromka chleba graham,masło, pomidor, sałata
  • II śniadanie godz. 10:30 - 1 kromka chleba graham,masło, pomidor, sałata, papryka, jabło
  • III posiłek godz. 13:30 - 1 wafel ryżowy
  • IV obiad godz. 16:30 - rosół, ryż brązowy, potrawka, kurczak gotowany, marchewka
  • V kolacja godz. 20:00 - 1 kromka chleba graham, masło, szynka z indyka, pomidor
  • wysyłek fizyczny - brak
  • waga: znowu skok do góry 80,9 :( kiedy w  końcu będzie to 7 z przodu(szloch)
  • ilość wypitej wody: ponad 2 L

  • Kora1986

    Kora1986

    25 października 2016, 07:45

    uuuu nie zazdroszczę z tą kością ogonową... trzymaj się!

  • Superbabeczka

    Superbabeczka

    24 października 2016, 17:22

    Widze,ze znieczulacze teraz modne, wisnioweczka,cytrynoweczka...hahaha :) no i fajnie!