Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu 69,5
9 lipca 2012
Jak można trzymać dietę rzetelnie, ćwiczyć i wrócić do punktu wyjścia . Znowu jest tyle co na początku a najbardziej mnie wnerwia to , że naprawdę trzymam dietę. Chora jestem czy co , jestem wścieeeeeeeeeeeekła, wć normalnie mi się chce
gorda33
9 lipca 2012, 12:16Dzięki dziewczyny, okres miałam koniec tydzień temu, prawie nie sole i co się kurcze dzieje to nie wiem
wikieliwero
9 lipca 2012, 09:09no ja się boję że moje kg też mi wrócą i znowu będę musiała się męczyć z ich zrzuceniem. Ale nie można się poddawać! Trzeba myśleć pozytywnie i walczyć :D będzie dobrze :) powodzenia.
kukulka121
9 lipca 2012, 09:08mam podobnie o 1 kg więcej :( ale nie poddaje się.. analizuje dietę i koniec z marudzeniem trzeba się wziąść za siebie... pozdrawiam i życzę wytrwałości
Beslimka
9 lipca 2012, 08:53A może to przed okresem? Może zjadłaś za dużo soli i woda się w Tobie zatrzymała? Nie poddawaj się :)