Dzisiejszy dzien byl na wariackich papierach. Przyjechalo szefostwo z Kalifornii, wiec bylo milo, z humorem i dosyc ciekawie.
Niestety nie mialam jak normalnie zjesc :/
Nie bylo regularnych posilkow, wiec wymienie zwyczajnie, co zjadlam:
- ok. 10 ciastek, kawa z mlekiem z dwoma cukrami brazowymi
- piers z kurczaka z warzywami, parowany ryz z wazywami
- rosol z kawalkami piersi i warzywami
- ok. kilograma arbuza
Poza tym wypilam ok. 2l plynow (woda, zielona herbata)
Cos dla ciala:
- 30 minut elektrostymulacji, 30 minut masazu
- dywanowka [10 pompek, 20 przysiadow, 80 podnoszen nog (po 40 na kazda), 50 polbrzuszkow]
- ok. 30 minut spaceru
Genralnie nie bylo tragicznie :)))
Esmeralda1993
1 sierpnia 2012, 15:56nie najgorzej wazne ze cwiczysz !
belladonnna
27 lipca 2012, 16:46przysiady robie. ale mam naprawdę płaski tyłek i chcę cos jeszcze :)