co za szybki dzień dzisiaj:))).
Woda -----------------------------nie zaliczona
Śniadanko; chlebek z pasztetem i jajko
Obiadek; owsianka jakaś owocowa.... cos kwaśnego w niej było..
Kolacja; kapuśniak sam ok...250-300ml
Ćwiczenia....nic a nic...
Ciekawe ile kalorii spalilam rozwiązując zadania licealne z geometrii przez 3 godziny:)
ahhh.... wróciła bym do szkoły:)))... może za rok mi się uda....:)
DZIEŃ 52=
50 dzień woda zaliczona/ NIEZALICZONE DZIŚ...wody jak na pustyni..../
50 dzień bez słodyczy
51 dzień bez białego pieczywa
50 dzień ćwiczenia zaliczone /DZIŚ NIE ZALICZONE..... czasu wolnego jak na lekarstwo.../
44 dzień bez białego cukru
:))
Moja wirtualna podróż...
Pokaż dookoła Polski na większej mapie
lenaaaaa
23 lutego 2011, 13:26z racji geometrii,dużo figur tam więc dużo spalone hihi :-) odpocznij aby raz !:)
bozenka82
23 lutego 2011, 11:24i takie dni się zdarzają. Dziś odpocznij trochę:)
ewkunia
23 lutego 2011, 01:08stawiam, że te zadania pochłonęły mnóstwo kalorii :)) pozdrawiam!