Na początek oczywiście mój motywatorek :)
Bardzo ok było, choć niewiele zabrakło abym zbłądziła, ale to było niesamowite uczucie.
Zjadłam obiadek na małym talerzyku i nic sobie nie pojadłam , więc odruchem poszłam do kuchni i nałożyłam sobie jeszcze odrobinkę....
w tym momencie stało się coś niesamowitego...
Poczułam tak ogromną złość na siebie...w głowie aż krążyły mi mocne myśli;
-Co ci da ten mały talerzyk ? Co ty robisz? Koniec objadania się! Żeby mną jedzenie rządziło???!!! - Poczułam taką złość że miałam to jedzonko wyrzucić, ale ... -spokojnie... -pyszne jedzonko, dietetyczne jedzonko, zostawię i zjem za dwie godziny... -I zjadłam ze smakiem za trzy:)))
Poczułam wczoraj taką siłę że nie umiem tego wytłumaczyć...
Wniosek- wiem że porcja którą sobie nakładam jest wystarczająca, więc jeśli mam na coś dużą ochotę to zjem jako następny posiłek...
z przyjemnością i sobie nie odmówię:)
Niby taki drobiazg a czuję się mocniejsza:)
A wczoraj - środa -dzień rozliczeniowy:))
- Waga -74,7kg
Wykorzystałam tylko dzień bez ćwiczeń.
1-obiadek; podgotowałam ryż, kapustę, mięsko i cebulkę poddusiłam. Potem z tego zrobiłam pulpeciki z dodatkiem jajka i serka żółtego+przyprawy. I ugotowałam na parze.
Polane 5 łyżkami sosu pieczarkowego.
2-ćwiczenia ; 6 setów siatkówki:)))...
3-zaliczone
4-zaliczone:)
A to mój kolejny motywator
Wygląda jak dziewczynka:)
Miłego dnia:)
svana
10 stycznia 2013, 18:45Bravo jej każdy spadek niezmiernie motywuje.Pozdrawiam
ilonol
10 stycznia 2013, 15:28To ostatnie zdjecie szczególnie mnie zmotywowało i mam zamiar tak za rok wyglądać.....choćby nie wiem co......a przepis na pulpeciki wykorzystam bo wygląda ciekawie......
marii1955
10 stycznia 2013, 13:48Jeszcze jedno : zgubiłaś prawie 1 kg - wprost cudownie - buziaki :)))
marii1955
10 stycznia 2013, 13:47Faktycznie - Ania Przybylska tak wygląda . Ma taką dziewczęcą urodę i figurkę piękną . Fajny motywator . U Ciebie wszystko dąży w dobrym kierunku - jesteś konkretna, wiesz czego chcesz i wykazujesz silną wolę BRAWOOO . Bardzo mi imponujesz "szczypioreczko" - bardzo . Pięknego popołudnia :)))
ewakatarzyna
10 stycznia 2013, 13:23Nie czytała, a skoro polecasz to właśnie ją zamówiłam. Dziękuję :)
piekna.i.mloda
10 stycznia 2013, 12:27Brawo ! najtrudniej jest wygrac z samym soba, a Tobie sie UDALO :)))
Nesca85
10 stycznia 2013, 11:58oj no przybylska to ma figure, kurde i to po dziecku, chyba nawet 2! daj nam czas my tez tak bedziemy wyglada ly hehe
ewakatarzyna
10 stycznia 2013, 11:53Te pulpety wyglądają bardzo apetycznie. Ja jestem w takim nastroju od kilku dni, że nawet nie wiem co by mi sprawiło przyjemność. Może ten wyjazd mi nastrój poprawi, bo jest kiepsko. Czuję jak bez sensu życie przez palce mi przecieka.
mundziu
10 stycznia 2013, 11:48Ty chcesz wyglądać jak ta dziewczynka ??? Pulpeciki niczego sobie, Ty to umiesz urozmaicić :)